Moja Pani i squitring - Opowiadania Erotyczne

Moja Pani i squitring

Witam.

Kilka lat temu poznałem moja Panią.Mężatkę z dwojką dzieci.Miała wówczas 29 lat.Na imię Paula.A była to kobieta bardzo ładna, sympatyczna z szerokim uśmiechem i kuszącym spojrzeniem.Średniego wzrostu, zgrabna z biustem rozmiaru C.Typowa, seksowna Matka Polka.

A wszystko zaczęło się tak...

Pewnego dnia wybrałem się na mała imprezkę, na której było tylko kilka osób.W tym między innymi moja przyszła Pani Paula.

Ja, 31 letni brunet, ponoć przystojny jak to słyszałem od wielu kobiet, wysportowany z ciemnym, ostrym zarostem, zawsze w miarę opalony i lubiący się dobrze ubrać.Jak to zawsze miewam w zwyczaju, wybierając się na randki czy imprezki, zawsze się golę i nie tylko na twarzy.Duża uwagę poświęcam na to, żeby moje twarde i dosyć spore jajeczka była idealnie gładkie, a po dokładnym ich wydepilowaniu smaruję je jeszcze balsamem po goleniu.Muszę powiedzieć, że podczas tego mojego rytuału, mój 20 cm penis zawsze staje na baczność.Pewnie dlatego, że raz sprawia mi to przyjemność, a dwa już myślami jestem przy tym, co i z kim może się wydarzyć...

Wracając do tej imprezki, wszedłem tam ładnie ogolony, pachnący, dobrze ubrany w dżinsy i obcisła koszulkę oraz z zalotnym uśmiechem i od razu ONA rzuciła mi się w oczy ze swoim szerokim uśmiechem i mocno pomalowanymi ustami w kolorze czerwonym.Jak widzę takie ponętne i duże usta to pierwsza myśl jest taka, ze pragnę aby zacisnęły się na mojej 20 centymetrowej pale.Aha.Muszę jeszcze dodać, że jest całkiem gruba, ...

... mierzyłem sobie metrem krawieckim obwód i wyszło mi 15, 5 cm. W ogóle muszę się przyznać bez bicia, że podoba mi się mój penis, jego wielkość, twardość i wygląd.Podnieca mnie, co jest może trochę dziwne, ale jestem dumny z niego.

No ale wracamy do mojej mężatki, tzn.jeszcze nie wiedziałem, iż nią jest, bo nie nosiła obrączki, a mąż wyjechał za granicę jak to zwykle w polskich rodzinach bywa.

Wyglądała bardzo seksownie, miała na sobie czarną, skórzaną i obcisła spódniczkę i bluzeczkę z dużym dekoltem.Wyglądała jak typowa kurewka spod latarni, ale bardzo mi się spodobała.Obcięta na krótko brunetka, z jednej strony bardziej wygolona.Do tego opalona nie mniej niż ja, ale to jak się później dowiedziałem dzięki częstym wizytom na solarium, aczkolwiek nie wyglądała jak rasowa solara.Po prostu atrakcyjna kobieta, ubrana wyzywająco i podniecająco.

Postanowiłem zaatakować.Ona chyba też na mnie zwróciła uwagę, bo zaczęliśmy wymieniać spojrzenia.Głębokie i przenikliwe okraszone miłym uśmiechem.

A ja jak to mam w zwyczaju, musiałem sobie najpierw "coś" golnąć, żeby się lepiej gadka kleiła itp...Piłem piwo i zaczęliśmy rozmawiać o pracy i innych mniej znaczących rzeczach.Ona też piła piwo.Zresztą sama mi je podawała, co mi się osobiście bardzo podobało.Po czterech buteleczkach wyszliśmy na spacer się przewietrzyć jak to się mówi i wtedy stało się...

Byliśmy bardzo blisko siebie, rozmawialiśmy, aż w końcu nasze usta się złączyły w pocałunku, najpierw delikatnym, a później już ...