Nie tylko pożądanie
Data: 16.01.2019,
Autor: Motloch19, Źródło: Lol24
To co piękne i zmysłowe zaczyna się najczęściej niewinnie. Spojrzeniem rzuconym znad okładki książki. Uśmiechem puszczonym śmielej, już w konkretnym kierunku. Napotkany wzrok, który wcześniej błądził po całym ciele, speszony wykryciem... Wtedy już wiadomo. Nie ma odwrotu. Coś zaczyna się dziać. W sercu, w duszy pojawiają się pytania, rozmyślania. Próbuje się na to zaradzić, ale sposób jest tylko jeden. Poznać, przetestować to wciąż niepewne uczucie.
Rozmowa, dotyk bywają pomocni, lecz to czas jest sędzią, bramą do kolejnego etapu. Otwarcie się, większą swoboda. Tylko, gdy uczucie jest silniejsze, sprawdzone, ponętne usta chętniej zapraszają w gościnę, delikatne pieszczoty staja się coraz śmielsze. Do kolejnego, ostatniego już etapu tej podróży tak łatwo już się dostać nie jest. Serfując na falach uczucia, jest on puentą, kropka nad "i", wisienka na torcie, którą chowa się tylko na tę jedną, specjalną okazje.
Nadeszła ta chwila. Oboje są speszeni, lecz pragną tego równie mocno. Zadbali, by nikt nie był w stanie im przeszkodzić. Usiedli na łóżku. Na przeciwko siebie. Niepewni. Nie wiedza co maja zrobić. Nagle on przełamuje cisze i bezruch. Lapie ja za rękę, cofa, by potem znów, tym razem o wiele pewniej ja złapać. Zaczynając od łokcia całuje, podwijając rękaw cienkiej bluzki idzie coraz wyżej. Zsuwa jedno ramiączko. Na ramionach i szyji zatrzymuje się dluzej, pozwala chwili trwać, widząc rozkosz na jej twarzy. Teraz kolej na usta. Delikatnym ruchem nadgarstka zbiera włosy ...
... z jej twarzy i umieszcza za uchem. Całuje, jednocześnie, delikatnie napierając kładzie ją na łóżku. Ona, pozwala mu robic swoje. Czuje ufność, wie ze jej nie skrzywdzi, a jedynie przypieczętuje to, co czuje w swoim sercu...
Jego palce błądzą po całym ciele. Nie wie od czego zacząć. Podnosi się. Ogląda, podziwia i wciąż nie może uwierzyć że takie szczęście go spotkało. Tak silne kochanie, kochanie odwzajemnione. Łzy naszły mu do oczu. Lecz po chwili, ocucony zdziwionym spojrzeniem swojej kochanki wraca do zaczętej pracy. Powoli, delikatnie, rozkoszując się każdym centymetrem jej nagiego ciała, zdejmuje bluzkę. Przebytą drogę zaznacza pocałunkami. Od pępka, kończąc pomiędzy jej pięknymi piersiami. Zaczęła już jęczeć z rozkoszy. Napięcie budowane tak długo zaczęło dawać się we znaki. Już chciała go miec, poczuć w sobie! Lecz nie taki był plan...
Wstał z łóżka i ruszył w kierunku szafki. Wyjął z niej czarną, uprzednio przygotowana opaskę. Zanim założył ja na oczy swojej kochanki spytał się wymownym ruchem o zgodę. Dostał ja i przystąpił do działania. Gdy zatańczył palcami wokół. Jej lewej piersi, wstrząsnął nią dreszcz emocji. Rozpalone do granic możliwości sutki widoczne były przez cienki materiał stanika. To była ta chwila. Chłopak uwolnił je. Ukazane w pełnej okazałości wydały się o wiele piękniejsze niż sobie wyobrażał. Westchnął, znów ogarnięty falą szczęścia. Jego miłość dyszla już z podniecenia. On sam tez czuł zbliżający się, kulminacyjny moment.
Spojrzał na jej ...