Koleżanka ze studiów
Data: 28.01.2019,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: Frank Stoody, Źródło: Fikumiku
Jestem Łukasz,mam 20 lat mam 182cm wzrostu,jestem szczupłym blondynem i studiuję na SGGW. Do Warszawy przyjechałem spod Białegostoku,pół roku przed rozpoczęciem studiów rozstałem się z dziewczyną i od tamtej pory moje życie seksualne ustało.Nie miałem ochoty nikogo poznawać, ponieważ ciągle myślałem o Ani.Kiedy przybyłem do Warszawy na upragnione studia stwierdziłem, że pora sobie kogoś znaleźć,także zacząłem studenckie życie pełną gębą imprezy,panienki,alko tym żyłem w weekendy, a w pozostałe dni tygodnia walczyłem o przerwanie na SGGW. W mojej grupie akademickiej nie było zbytnio wielu dziewczyn,co prawda zarywałem do jednej koleżanki o imieniu Patrycja.Patrycja ma ok 173cm wzrostu,blond włosy i twarz gimnazjalistki,biust na granicy A z B.Jednak Patrycja szybko wtrąciła mnie do friendzone, Patrycja miała, to do siebie, że tylko po alkoholu miała do mnie słabość kleiła się do mnie, lecz nigdy do stosunku nie doszło. Patrycja miała koleżankę z innej grupy na imię jej Agata.Agata jest blondynką ma ok.164cm wzrostu jest lekko przy kości biuścik D twarz przyjemna, lecz bez szału. Kiedy zaczęła się sesja zimowa moje klubowe eskapady ustały i trzeba było się uczyć do egzaminów.Kiedy zdaliśmy pierwsze 2 egzaminy Patrycja napisała do mnie, czy nie wybrałbym się z nią i Agatą na piwo.Na początku nie miałem ochoty z nimi iść,ale w końcu się zgodziłem.Umówiliśmy się w Pijalni wódki i piwa na Nowym Świecie o godzinie 20:00.Byłem wcześniej przed dziewczynami, więc wszedłem do środka ...
... zamówiłem setkę oraz piwo i grzecznie czekałem na dziewczyny. Kiedy już przybyły dziewczyny zaczęła się jedna wielka orgia alkoholowa już o godzinie 22,Patrycja była narąbana jak kłoda i trzeba było ją odprowadzić do jej mieszkania. Kiedy odprowadziliśmy Patrycję do domu spytałem się Agaty -To co teraz robimy? *Hmm jest 22 może wbijesz do mnie na akademik? Mam jeszcze połówkę cytrynówki. Zgodziłem się, więc ruszyliśmy na kampus akademicki SGGW. Po dotarciu na miejsce okazało się, że na portierni siedzi strasznie czepialska portierka, która ma pseudonim Żeton, wtedy Agata wpadła na pewien pomysł. -Łukasz wejdź do pokoju nr 23 przez okno tam mieszka moja koleżanka,poczekasz chwilę i przyjdę po ciebie ok? Zgodziłem się byłem lekko narąbany i stwierdziłem, że YOLO, więc udałem się przez okno do pokoju 23 po chwili weszła Agata i udaliśmy się do jej pokoju. Kiedy weszliśmy do pokoju i rozebraliśmy się z kurtek Agata zaczęła szukać cytrynówki w lodówce,ja siedząc na łóżku obserwowałem jej kształtny wielki tyłek, którym wypinała się do mnie. Pomyślałem, wtedy "Hmm może, by tak spróbować przelecieć Agatę?",przemyślałem wszystkie za i przeciw i postanowiłem działać.Kiedy Agata w końcu znalazła cytrynówkę siadła na łóżku koło mnie i zaczęliśmy rozmawiać, a to o studiach, a to o fajnych miejscówkach na mieście.Kiedy Agata była już lekko wcięta przeszedłem na tematy bardziej intymne. Agata powiedziała, że chodzi na akademiku plotka, że się ze wszystkimi puszcza co nie jest prawdą, bo jest ...