1. Marzenia się Spełniają - 5 -


    Data: 07.10.2022, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... i zabrałem się do golenia krótkich włosków na pipce . Po chwili wszedł pan Jeffrey i na ten widok , uśmiechnął się a ja powiedziałem , że dla tak pięknego chuja , pipka mojej narzeczonej musi być delikatna , ogolona i gładziutka aby krótkie włoski nie drażniły jego jąder a przy moim lizaniu jej żeby nie przeszkadzały . Po ogoleniu , pipeczka była piękna , delikatna i gotowa dla chuja pana Jeffreya . Przyjaciółka i jej narzeczony zrobili dokładnie to samo i pan Jonathan również wycałował pipkę przyjaciółki nie liżąc jej i tak jak pan Jeffrey , zrobił jej kila malinek na cycuszkach . Oni robili wszystko jak bliźniacy - jak jeden , tak drugi a my mieliśmy prośbę do murzynów aby zrobili kilka malinek powyżej dekoltów ich sukienek tak , żeby było je widać jak pójdziemy na spacer a malinki mają być w kształcie ich murzyńskich , dużych ust . Na spacerze znajomi i nieznajomi pytali co to jest a moja dziewczyna odpowiadała dumnie '' to są usta mojego Jeffreya - wielkiego kruczoczarnego murzyna , ojca mojego dziecka i gładziła przy tym płaski jeszcze brzuszek . Mam jeszcze tutaj i uniosła trochę sukienkę i pokazała duże malinki na wewnętrznej , delikatnej stronie ud i obok pipki . O tym nie wiedziałem jednak byłem z tego bardzo zadowolony a kobiety mówiły , że też muszą sobie to zrobić , jedna mówiła nawet o tatuażu lecz my tego nie chcieliśmy . Zbliżał się czas powrotu i niechętnie o tym mówiliśmy lecz było to nieuchronne . Wszystkie pięć przyjaciółek były zerżnięte przez murzynów i były bardzo szczęśliwe i ich narzeczeni też , lecz do końca naszego pobytu [ jeszcze cztery dni ] , wszystkie były intensywnie i mocno ruchane a moja dziewczyna mając tak ogromnego chuja pana Jeffrey'a , bardzo grubego z wielkim łbem , który tłukł jej pipkę jak młot pneumatyczny , miała najbardziej rozruchaną pipeczkę z wszystkich swoich koleżanek . Gdy wylatywaliśmy z Jamajki do domu , murzyni odwieźli nas na lotnisko i czekali tak długo , aż samolot nie zniknął z pola widzenia . cdn.
«12»