Cycata córka
Data: 23.10.2022,
Kategorie:
Incest
Twoje opowiadania
Autor: Anastazja_9, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... zaczynały rosnąć.
- Tak! Dojrzewanie było dla mnie trochę trudne! – moje dziecko śmieje się po czym spogląda na mnie, uśmiechając się lubieżnie. – Wiem że moje cycki są naprawdę duże i że lubisz je oglądać. Dlatego ubieram się w taki sposób, tatusiu.
Unoszę brwi ze zdumienia.
- Ubierasz się tak dla mnie, córeczko?
- Oczywiście, tatusiu. Szczerze mówiąc, myślałam że po takim czasie się już domyśliłeś. Widzę że patrzysz się na nie dosyć często i muszę przyznać… że całkiem mi się to podoba, tato.
- Lubisz gdy na ciebie patrzę?
- Mhm…
Patrząc na jej pewną, uśmiechniętą twarz, widzę że dziewczyna nie żartuje.
- Cóż… miło mi to usłyszeć, kochanie…
Przez chwilę nie wiem co powiedzieć, podczas gdy moja córka patrzy się na mnie biorąc łyk kawy i nieco nieśmiałym tonem mówi nagle:
- Chciałbyś… dotknąć ich, tato?
Patrzę się na swoje dziecko nieco zszokowany, podczas gdy ona czeka na moją odpowiedź.
- Dotknąć…
- Dotknąć moich cycków. – mówi Magda już znacznie pewniejszym głosem. – Pomyślałam że może masz ochotę.
- W sensie… nie wydaje ci się że dotykanie mojej córki jest trochę… nieodpowiednie?
- Nie… Nie jeśli ci na to pozwalam. A pozwalam. Nie uważam żeby było w tym coś złego. Przecież jesteś moim tatą i cię kocham, a ty mnie, prawda tato?
- Oczywiście że cię kocham, córeczko.
- I kochasz moje cycki. – mówi osiemnastolatka i śmieje się.
- Wiesz… - mówię i sam zaczynam się podśmiechiwać.
- Dalej, tato! Mamy nie ma w domu, nie będzie na ciebie zła!
- Skarbie…
- ...
... Dalej, tato, przecież cię nie ugryzę! – woła moja córka łapiąc mnie za ręce. – Po prostu ich dotknij! Wiem że chcesz!
Po czym Magda kładzie dłonie swojego ojca na swoich olbrzymich, kształtnych piersiach. Uśmiecha się, gdy ściskam lekko jej cycki.
- Skarbie…
- Fajne są, co? – mówi dziewczyna wesoło.
„Fajne” to bardzo łagodne i wymagające uzupełnienia określenie. Cycki mojej córki są wprost niesamowite, jeszcze bardziej jędrne i puszyste niż mogło się wydawać. Dotykam ich, ostrożnie zaciskając na nich palce i czuję tylko przyjemność jakiej się nie spodziewałem.
- Jakie to uczucie, tatusiu? Dotykać piersi swojej córki? – pyta się nastolatka i uśmiecha się od ucha do ucha.
Nie mogę wyjść z podziwu jak doskonałe, rozkoszne są nastoletnie, krągłe cycki mojej córki. Ściskam je obiema dłońmi i patrzę jak biust młodej dziewczyny ugniata się i sprężyście reaguje na mój ucisk.
- Całkiem fajne, skarbie.
Magda śmieje się, przez chwilę przygląda się jak macam jej cycki po czym chichocze i mówi:
- Wiesz tato? Ułatwię ci to trochę.
Po czym bez żadnego skrępowania zdejmuje z siebie swoją bluzkę i rzuca ją obok, a moim oczom ukazuje się jędrny, ogromny biust osiemnastoletniej dziewczyny, opakowany jedynie w koronkowy, czarny stanik. W staniku wydają się być jeszcze większe.
- Córeczko… łał.
Magda uśmiecha się i ponownie kładzie moje dłonie na swoich piersiach. Ponownie zaczynam je obmacywać, patrząc jak dwa jędrne cycki kołyszą się pod moim dotykiem.
- Podobają ci się, tatusiu? – pyta ...