-
Dziadek z Nigerii - 2
Data: 01.12.2022, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... jego ogromnego chuja , którego on powolnym ruchem schował w jej pice do korzenia rozpoczynając delikatną pracę czarnych , wielkich grubych bioder . Rozstawił szeroko swoje tłuste uda i nabierał właściwego rytmu a moja żona wzdychała rozkosznie przyjmując czarnego chuja za każdym pchnięciem do korzenia . Gładziła rękami szerokie bary murzyna a nogami oplotła jego lędźwie i dociskała się do niego pochłaniając wielkiego chuja do szyjki macicy i cały czas kropiła swoimi soczkami jego ogromny , czarny jak smoła piękny łeb . Miałem to wszystko nafilmowane i zmieniałem pozycje , aby mieć jak najlepsze ujęcia ich pięknego , misjonarskiego krycia . Podszedłem do żony filmując jej twarz i murzyna . Otworzyła oczy i spojrzała na mnie mglistym wzrokiem , uśmiechnęła się blado , uścisnęła moją rękę i wyszeptała do mnie '' kocham cię '' . Uśmiechnąłem się do niej i położyłem jej rękę na czarne plecy . Murzyn pracował biodrami niszcząc i rozciągając pipeczkę mojej żony bezpowrotnie . Wiedziałem , że teraz pipka mojej żony jest własnością tego czarnego wielkoluda , który będzie ją krył , kiedy będzie chciał opróżniać swoje wielkie jądra z juksu w jej piękną , delikatną i chętną pipkę zalewając jej macicę i być ...
... może wychowując ją . Został u nas na noc ruchając mi żonę jeszcze trzy razy i zostawiając swój juks w pipce mojej żony . Około czwartej nad ranem poszedł do siebie odruchany z pustymi jądrami i zużytym , miękkim chujem , który musiał się zregenerować . Rozebrałem się i położyłem obok żony , która leżała na boku mając zniszczoną przez murzyna pipeczkę i przepełnioną od murzyńskiego juksu , który powoli wypływał po jej wewnętrznych udach . Nie mogłem się oprzeć i zsunąłem się , obróciłem żonę na plecy i rozchyliłem jej długie zgrabne nóżki . Spojrzałem na jej pipeczkę i zobaczyłem jak bardzo zniszczył ją chuj murzyna lecz dla mnie było to bardzo podniecające . Poczułem zapach mocnego murzyńskiego juksu zmieszanego z soczkami pipkowymi i polizałem delikatnie . Smak jest mocny lecz całkiem dobry . I tak od tego czasu myłem językiem pipkę mojej żonie pielęgnując ją po dobrym kryciu jej przez naszego wielkiego czarnego dorosłego i o wiele lat starszego od nas sąsiada . Żona moja wzdychała przez sen i rozkładała dla mnie nóżki wypychając czarny juks z czerwoniutkiej , pięknie zniszczonej pipeczki na mój język a było go bardzo dużo . Jest to prawdziwy eliksir , którym teraz zawsze się delektuję . cdn.