1. Fantazje Erotyczne Krzysztofa cz.1


    Data: 04.02.2019, Kategorie: Geje Autor: Majki2980, Źródło: Pornzone

    Cudowny poranek! Przepiękne poranne słońce ogrzewało moja twarz. Co za cudowna noc a jaki poranek. Czułem się jak w jakimś opowiadaniu. Jakie ja mam szczęście pomyślałem!Kiedy się przebudziłem i w pełni otworzyłem swoje oczęta, wyczułem obok mnie mojego słodkiego partnera. Jest cieplutki i jeszcze śpi. Przytuliłem się do jego pleców: mój tors czuł jego plecy, moje krocze otuliło jego wspaniale pośladki. Czułem jak bije jego serce, mocne i szybkie uderzenia jakby miał jakieś koszmary bądź sny erotyczne. Nie zawahałem się posmyrać go po kroczu. Poczułem, że ma wzwód i to niezły wzwód, chyba był to sen erotyczny jednak.Zacząłem głaskać go po ręce, która trzymał nad kołdrą. Zastanawiałem się, co może się mu śnić w tym śnie, a zarazem o wczorajszej nocy. Tak się zamyśliłem, że mój zaczął budzić się ze snu i po chwili był już w pełni, co ja pisze ogromny wywód, jakiego nigdy jeszcze nie miałem. Nie wiedziałem co zrobić? Nie chciałem budzić mojego skarba, ale tez nie chciałem tego zostawić samopas. Iść do łazienki czy poczekać aż mój skarb się obudzi, lecz pewnie już by opadł.Stwierdziłem, że pójdę do łazienki i załatwię tę sprawę szybko i bezboleśnie. Tylko był jeden problem. Spałem od ściany, więc musiałem jakoś przejść, żeby go nie obudzić. Odsunąłem się od niego i delikatnie odkryłem kołdrę, przełożyłem jedną nogę nad ciałem mojego chłopaka i zachwiałem się, aż musiałem podeprzeć się ręką, która wylądowała koło jego głowy. Patrze, przebudza się, myślę to mam przejebane ( on nie ...
    ... nawidzi, gdy się go budzi). Powiedziałem tylko przepraszam i że już idę. Złapał mnie za rękę i patrzył na mnie swoimi pięknymi zaspanymi brązowymi oczkami. Usiadłem okrakiem na nim i nasze oczy wpatrywały się w siebie. Poczułem na moim kroczu, że mój ogier jeszcze bardziej wariuje, co nie uszło uwadze mojego skarba.Nasze oczy powoli zbliżały się do siebie i kiedy nasze oczy były w odpowiedniej odległości, a usta już się stykały, zaczęliśmy się delikatnie całować. Całowałem go po szyi, po uszach wszystko, żeby było mu jak najlepiej.Mój chłopak zwalił mnie z siebie pod ścianę i usiadł na mnie, moim oczom ukazał się wspaniały widok-jego codzienna poranna erekcja!! Kocham ten widok. On też kocha ten widok u mnie, ponieważ zawsze kończy się na tym samym. Zaczęliśmy się namiętnie całować. Nie mogliśmy oderwać swoich ust od siebie.Pomyślałem, że jest to najpiękniejszy i najwspanialszy chłopak na świecie!
    
    Wtedy on zszedł ze mnie, schował się pod kołdrą, którą nas wcześniej okrył, zerwał ze mnie bokserki i delikatnie zaczął całować mojego penisa. Zacząłem delikatnie pomrukiwać i stękać. Wyszedł spod kołdry, pocałował mnie i powiedział: dziś będzie to najlepsza akcja skarbie i znikną pod kołdrą. Myślałem, że on tylko tak mówił, że będzie jak zawsze, lecz jak tylko wziął go w swe usta to zacząłem się nad tym zastanawiać. Był bardzo delikatny, a zarazem drapieżny. Ciągną go raz delikatnie i rozkosznie, a raz brał go w całości, jakby chciał go połknąć. Było mi wspaniale, delektowałem ...
«12»