1. Karen Wagner - własna radosna twórczość.


    Data: 07.02.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Humor, Autor: sasanka1988, Źródło: xHamster

    Powstałe pod wpływem inspiracji jednej części tej niezmiernie ciekawej serii. Jest to mój pierwszy tekst. Więc proszę o umiarkowaną krytykę
    
    Mam na imię Oliwia. Jestem tym kim jestem. W zasadzie zawsze byłam. Zabrzmiało nieco filozoficznie, ale nie taki był zamysł.
    
    Mam 37 lat. Mam męża Pawła i prawie 17-letnią córkę Martę. Nieskromnie mówiąc jestem atrakcyjną kobietą. Wolę być szczera niż unosić się fałszywą skromnością. Jestem szczupłą szatynką o delikatnych rysach twarzy. Biust nieco powyżej przeciętnej, co obecnie widać z daleka. Już od ładnych paru lat piersi nie stoją tak dumnie jak się miało 18 lat. W zasadzie przyczyniła się do tego przedwczesna ciąża. Piersi nie dość, że nieco jeszcze urosły to obwisły. Nie jest z nimi źle ale brakuje mi tamtych czasów.
    
    Pochodzę z normalnej polskiej rodziny. Sex w zasadzie był w niej tematem neutralnym. Nie podejmowało się tego tematu jeśli nie było powodu. Unikać, też się go nie unikało, Mimo nastania takich czasów jakie mamy. Większość społeczeństwa popiera obecne zmiany, oczywiście jacyś malkontenci zawsze się znajdą. To nie uniknione. Zmiany o dziwo nie narodziły się w Ameryce, a nie nawet nie w zachodniej postępowej Europie. Przyszły i dość szybko rozprzestrzeniły się na większą część świata z Japonii. Kraju, który obok Niemiec, w zasadzie zawsze uchodził za kraj wszelakich dewiacji.
    
    Kto by jakieś 25 lat temu podejrzewał, że nastaną czasy, kiedy sex stanie się czymś powszechnym tak jak oddychanie, jedzenie czy ...
    ... chodzenie. Dzieci już od gimnazjum są uczone podstawowej wiedzy na temat sexu i biologii człowieka. Media propagują otwartość w kwestii sexu, niektórzy złośliwie żartują, że nastąpił powrót do korzeni kiedy to człowiekiem rządziły podstawowe instynkty a przede wszystkim potrzeba przedłużenia gatunku. Obecnie już takiej potrzeby nie ma ale potrzeba samego zaspokojenia popędu seksualnego została. Fakt wynalezienia leku przeciwko wirusowi HIV jeszcze wiele ułatwił. Pewnie kwestia czasu jak wypłynie coś co go zastąpi ale na razie nikt się tym nie przejmuje.
    
    Podejrzewam, że gdyby nie ta rewolucja ja teraz nie miałabym ani Pawła ani Marty. Sex w moim życiu pojawił się nagle. Uderzył we mnie w okresie dojrzewania. Pierwszy raz w wieku 15 lat z chłopakiem z klasy rok wyżej. Pierwszy lodzik parę miesięcy później, od razu do końca z połykiem. Parę szczeniackich związków stworzonych bardziej dla pozoru i chęci łatwego sexu. Matura, pierwsze samotne wakacje połączone z pierwszą zarobkową pracą. Kilka innych rzeczy też było po raz pierwszy. Analne zabawy, zabawy w większym gronie. A parę tygodni później jak się okazało ciąża. I w ten oto sposób narodziła się Marta.
    
    Tatuś nieznany. Paweł nie jest jej biologicznym ojcem. Poznałam go jak Marta miała 5 latek. Normalnie bym nie rozważyła potrzeby małżeństwa, mimo uczucia do Pawła. Ale zmiany jakie zaczęły następować na świecie jakoś mnie przekonały do tego. Paweł okazał się być dokładnie moją męską wersją. Brak potrzeby stałego związku, duże ...
«1234...»