Wakacyjny seks matki oraz córki. - Opowiadania Erotyczne

Wakacyjny seks matki oraz córki.

Witam wszystkich niezwykle serdecznie. Nazywam się Caroline. Jestem 31 letnią kobietą mającą  zarówno piękne brązowe oczyn oraz związane w koński ogon włosy. Razem ze swoją 17 letnią córką Leokadią mieszkam niedaleko przedmieść Paryża. Historia miała miejsce trzy lata wcześniej. Wówczas we dwie soędzałyśmy nasz letni  urlop na terenie cudnych Wysp Tonga. Każdego poranka zataz po śniadaniu szłyśmy na piasczysto-kamienistą plaże. Kiedy docierałyśmy do celu wybierałyśmy miejsce następnie rozkładałyśmy plażowy kocuk na samym końcu zamieniałyśmy zwykłe letnie stroje na kostiumy bikini. Posmarowane kremem albo emulsją wspólnie wchodziłyśmy do zimnej wody. Chlapałyśmy się chłodząc swoje ciała. Odświeżone wracałyśmy na nasz kocyk. Opalając się pozwalałyśmy cieplutkim promieniom słońca muskać nasze ciała. Spędzałyśmy na plaży czas do wieczora. Wróciwszy do drewnianego domku pp mężu rozbierałyśmy się do naga następnie wziąwszy wspólny prysznic szłyśmy spać. Ponieważ noce były ciepłe spałyśmy nagie. Pewnego bardzo upalnego porsnka córka zaproponowała opalanie się na tatasie. Absolutnie nie miałam nic przeciwko temu.  Wziąwszy kocyk wyszłyśmy na drewniany ...

... taras obsadzony dookoła roślinami. Rożłożywszy kocyk zaczęłyśmy opalalnie.
Leżąc zerkalam na moją ukochaną córkę. Bardzp mocno podniecały mnie długie smukłe jak również pięknie opalone nogi oraz średnie piersi niestety bstdzo dobrze ukryte pod stanikiem kostiumu bikini. Kilkanaście minut później zapropnowałam opalanie się będąc kompletnie nago. Leokadia wcale nie była temu przeciwna. Stanąwszy naprzecwko siebie szybko pozbyłyśmy się wzajemnie naszych bikini następmie zaczęłyśmy nasz wspólny seks. Najpierw lizałam córce pochwę natomiast Leokadia masowała sobie swoje piersi. Potem ślicznie się mnie zrewanżowała. Podniecone sobą nawzajem mamiętnie całując się pieściłyśmy swoje nagie ciała. Podniecona mojà nagością Leokadia szybko skropiła nasze ciała sokiem cytrynowym natępnie zaczęła lizać seoim języczkiem. Ptzeżywałam trudną do opisania rozkosz. Oczywiścicie nie pozostałam jej dłużna. Zmysłowe jęki  rozkoszy wówczas 14 letniej dziewczyny tylko mocniej mnie podnieciły. Zaczęłyśmy ponownie się całować nadal pieszcząc swoje bardzo pociągające ciała. Niebawem obie doznalysmy orgazmu. Spłukawszy z siebe całą resztę soku cytrynowego udałyśmy się na spoczynek.