1. Marzenie o hetero - część 2 (Bliżej z Dominikiem)


    Data: 14.05.2018, Kategorie: Geje Autor: Maciek, Źródło: Fikumiku

    Od wspólnego prysznica z Przemkiem minęły trzy tygodnie. Wszystko było normalnie, nasza przyjaźń jeszcze bardziej się umocniła. Automatycznie, moje kontakty z Dominikiem także się polepszyły, ponieważ często siedzieliśmy wspólnie na przerwach, powtarzając na klasówkę lub po prostu siedząc na insta. Nasza szkoła jest dość innowacyjną placówką i ma ambicje dorównać "siostrzyczkom" z Warszawy, więc wprowadzane są ciągle innowacje i dziwne programy. Teraz nasza dyrektorka wymyśliła, że uczniowie klas drugich dobiorą sobie pierwszaka i zrealizują z nim projekt z rozszerzenia drugoklasisty. Oczywiście chciałem zrealizować go z Przemusiem, ale on chyba się przestraszył swojej biseksualności i dobrał w parę z jakąś dziewczyną z biologiczno-chemicznej. Ja poszedłem do Dominika, wybraliśmy geografię i umówiliśmy się na spotkanie u niego w domu. Rodzice wyjechali do brata do Gdańska (już studiował). Tak jak wspominałem, Dominik jest bardziej delikatny, widać, że potrzebuje czułości i opieki. Przemek za to jest tym, który taką opiekę może dać, w zamian za to, że zerżnie Ciebie ostro. Pasowaliby do siebie. Dominik otworzył mi w dżinsach wspaniale opinających jego męskość i T-shircie, który był typowo domową koszulką. Ja ubrany w koszulę, poczułem się niezręcznie, ale w sumie jestem gościem, a zawsze lepiej wyglądać za formalnie, niż za mało. Zrobił kawy i usiedliśmy w jego pokoju. On na swoim fotelu, ja na krześle przyniesionym z salonu. Kiedy pisał kolejne akapity referatu, raz po raz ...
    ... przeczesywałem ręką jego włosy. Mówiłem mu, że muszę mu poprawić. On zgadzał się, widać było, że mu się podoba. Taki typowy kociak był z niego. W pewnym momencie, uniósł koszulkę i zaczął drapać się po brzuchu. Widocznie poczuł się przy mnie swobodnie. Odsłonił ścieżkę włosów, które biegły aż od pępka do linii spodni, pewnie dalej okręcając się wokół jego skarbu. Podrapałem go po brzuszku, mruknął z zadowolenia. Powiedziałem: "Odpocznij sobie Dominiś". On położył się na łóżku, ja na nim usiadłem i zacząłem głaskać oraz składać pocałunki. Misiek znowu milczał. Powoli nas rozebrałem, aż zostałem w granatowych slipach a on w czerwonych bokserkach. Spytałem się, czy tego chce a on przytaknął przerażony. Zdjęliśmy majtki, usiadłem na łóżku i nałożyłem prezerwatywę wyjętą z torby na swojego penisa. On delikatnie na mnie usiadł, kurczowo się mnie trzymając i przytulając. Było to takie urocze, mały kotek chce sprawić przyjemność panu. W międzyczasie napisałem rodzicom, że zostanę tu na noc - byliśmy tylko dla siebie. Moje przewidywania co do delikatności sprawdziły się. Współżyliśmy ponad trzy godziny, w większości przytulając się i całując. Tylko czasem poruszałem biodrami. Było błogo i wspaniale. W pewnym momencie, Dominik zszedł ze mnie, zdjął prezerwatywę i włożył sobie mojego pytona do ust. Ruszał skórką, aż się spuściłem. Wypił wszystko i usiadł na łóżku. "Super się spisałeś misiek, teraz nagroda" - powiedziałem i uklęknąłem przed jego męskością. Smakował wybornie. Po nie więcej ...
«12»