Młody cz.2 - Opowiadania Erotyczne

Młody cz.2

... dokładnie a on po chwili stanął ponownie a i ja czułem że możemy spokojnie dalej i na pewno szybko ta nocka się nie zakończy. Gdy tylko stanął jak dąb młody wsiadł na niego. Skakał po nim ujeżdżał go, szybko po woli przytulając się. Robił to lepiej niż niektóra kobieta w tym łóżku. Po kilku minutach oparł się na rękach wygiął do tyłu ja podsunąłem się pod niego i wbijałem się w jego dupę jak szpica. Swietna pozycja spróbujecie sami. Wrócił na górę obrócił się tyłem przytulił się plecami, oddał się mi całkowicie teraz ja go ruchałem i jednoczenie zabawiałem się jego kutasem który po chwili trysnął spermą. Zdjąłem go z góry ułożyłem na plecach podniosłem jego nogi do góry oparłem na barku i wbiłem kutasa w jego ciasną szparę. Oj było ciasno ale wilgotno i mega przyjemnie, młody jakby czytając mi w myślach podniósł lekko swoja dupe aby mój kutas wchodził idealnie w ciasne oczko. Jebałem ile sił solidnie rytmiczne było zajebiście. Po kilku minutach solidnego rznięcia strzeliłem do środka ciepłą spermą. Sapiąc jęcząc.

Kurwa młody jesteś niesamowity - strzeliłem próbując złapać oddech.

Mi też się podobało, daj fajke zapalimy. Uchyliłem lekko drzwi od balkony ponownie położyłem się na jego plecach wtulając swojego kutasa w jego ciepłą dupkę. Lecę pod prysznic zaraz wracam- powiedział młody.

Spoko leć , ja otworzyłem swoją magiczną szufladę zajarałem lolka, szykowałem się na dalszą część nocy. Gdy skończyłem poszedłem pod prysznic myślałem że młody już skończył jednak był ...

... tam dalej. Wskoczyłem do niego, po chwili wspólnych pieszczot wzajemnego namydlania się i miłej grze wstępnej poczułem że jestem gotowy do trzeciej rundy. Adam intuicyjnie też wiedział że na pieszczotach się tu nie skończy. Najpierw ręką walił mi konia potem już miał go w buzi stawiając bo pionu. Rzeczywiście jak wspominał Robo ten młody jest nie wyżyty. Sokoro tak lubi ssać to proszę niech go ssa. Potem go wezmę tu pod prysznicem. Tak fajnie robił mi loda że po chwili lodzik przerodził się w blowjob ruchałem go usta żołędziem wpychając się w gardło. Kilka kolejnych minut rozkoszy. Podniosłem go, młody wypiął swoją dupę opierając się rękoma o natrysk. Wejście w mokrę oczko nie było żadnym problemem wszedłem jak w masełko. Oj jebałem go solidnie, mocno jak bym zapominał o nim liczyła się tylko moja extaza i rozkosz z jebania. Przypominał mi o sobie dając czułe całusy czy macając moją dupę . Dałem mu kilka klapsów nie przestając ruchać go solidnie. Jęczał krzyczał ale bardzo mu się podobało gdy zwolniłem lekko tempo sam nabijał się na moją pałę więc nie miałem wyjścia ruchałem jak szalony. Wsadzałem całego aż po same jaja które obijał się o jego dupkę. Miał na niej dwie czerwone plamy jedna od moich klapsów druga od moich jajek.

PO kwadransie ostrego jebania byłem już gotowy do strzału, młody wyczuł to klęknął przede mną i spuściłem się na twarz. Obmyłem kutasa , resztę mydła z ciała owinąłem się ręcznikiem i wyszedłem z łazienki. Ponownie rozsiadłem się na łóżku odpalając ...