1. Urlop 5


    Data: 14.02.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: dejmos, Źródło: Fikumiku

    ... Adama i Jacka – swoim sterczącym podnieceniem uraczcie swoje żony. Być może po dzisiejszym wieczorze już nie będą one chciały dać wam tej przyjemności. Ubraliśmy się i całą czwórką udaliśmy się do siebie. Po drodze pytałam się Zbyszka o wrażenia. Widać było po nim mieszankę skrępowania a także i dumy. - Ja chyba nigdy nie przestanę wam dziękować, nie nadążam za tym wszystkim. Doświadczam tak niepojętej i nieoczekiwanej przyjemności, otwartości, i sam już nie wiem czego jeszcze, że trudno mi to wyrazić. Czuję jakbym nadrabiał utraconą część życia. Skala emocji i podniecenia jest niesamowita. Chciałbym abyś wiedziała, że możesz mi całkowicie zaufać. Weź kartę z mojego aparatu, abyś miała pewność, że te zdjęcia są pod twoja kontrolą. Sama zdecydujesz, które mi dasz. - To ja ci dziękuję, miło mi, że masz do tego takie podejście. Ufam ci i cieszę się, że się poznaliśmy, że moje córki darzą cię taką sympatią. Jestem pewna, że i Robert cie polubi – oczywiście nie w taki sposób w jaki nasza trójka to okazuje. Jak się zapatrujesz na dzisiejszy wieczór? - Nie wiem czy rola buhaja rozpłodowego mnie nie przerośnie – zaśmiał się - nie chciałbym zawieść oczekiwań Izy i Ewy. Mam nadzieję, że mój wspomagacz mnie nie zawiedzie. Rozumiem, że spotykamy się u nich? - Tak wstępnie umówiliśmy się na 21 – potwierdziłam. - A Karolina i Magda? - Zostaną w domku. Nie chcę aby brały udział w tej, co by nie mówić, orgii. Jeszcze mają czas, wystarczą im nasze wspólne zabawy. Wpadnij do nas po 20 i ...
    ... razem się do nich wybierzemy. Zbyszek pocałował mnie mocno, nie mniej moje córki i poszedł do siebie. Mieliśmy jeszcze trochę czasu więc po drodze były jeszcze lody – takie zimne. Przygotowując sobie kolację, obie panny opowiadały mi ze szczegółami przebieg wspólnego spaceru. - Wiesz mamo – zaczęła Karolina – wszyscy których mijaliśmy bardzo się nam przyglądali. Pewnie zastanawiali się kim pan Zbyszek dla nas jest. Z racji wieku myśleli, że to dziadek z wnuczkami, ale nasze zachowanie raczej na to nie wskazywało. Idąc stale się do niego przytulałam, Magda zresztą też więc zdziwienie było spore. - Ja słyszałam – powiedziała Magda – komentarz jednej pani, że stary dziad przygruchał sobie młode laski. - No nie dziwcie się ludziom – powiedziałam – jesteście młode, ładne i byłyście całkiem nago ze starszym facetem, który na pewno wzbudzał zazdrość u niejednej plażowiczki. - Później dotarliśmy do takiego odludnego miejsca – kontynuowała Karolina – i to tam zrobiliśmy sobie sesję fotograficzną. My pozowałyśmy panu Zbyszkowi a on, choć z pewnym skrępowaniem, nam. W pewnym momencie kiedy robiłam zdjęcie panu Zbyszkowi Magda przytuliła się do niego i zaczęła mu obciągać. Uklęknęła nad nim, ssała mu, ciągnęła go za jaja a pan Zbyszek zaczął ssać jej cipkę. Ja robiłam zdjęcia a oni się pieścili. Skończyło się tym, że Magda dostała orgazm, który jak widziałaś, efektownie utrwaliłam na zdjęciu. - To fakt – stwierdziłam – udało ci się uchwycić ten moment, piękne to zdjęcie. - A później była ...
«12...456...12»