1. Fatalna podwózka 6


    Data: 13.09.2023, Kategorie: BDSM Twoje opowiadania Autor: Niew, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... pij suko jak nie będziesz za chwilę połykać tą spermę przez nos powiedziała zacząłem przełykać No ładnie to mi się podoba Jeszcze osiem powiedziała pani Kasia i tak po kolei już bez większych Oporów opróżniły resztę kondonów Teraz damy suczce popić powiedziała pani Kasia podeszła do półki wzięła z niej szklankę która tam stała odsunęła swoje majteczki i zaczęła sikać do szklanki ją całkowicie potem przyłożyła do moich ust i powoli wlewała zawartość szklanki Ja starałem się szybko przełykać ale i tak część wyleciała obok. No co Kasiu Na razie chyba skończyłyśmy tak odpowiedziała pani Kasia wiesz która jest godzina zwróciła się do mnie pani Iza odpowiedziałem nie Nie ma jeszcze północy jeszcze parę razy tu do ciebie zajrzymy powiedziała to z szyderczym uśmiechem na ustach po czym obie wyszły zgasiły światło i słyszałem dźwięk trzaskających drzwi. Leżałem bez możliwości poruszania się nie mogłem spać powieki po przekłuciu bolały mnie bardzo a kolczyki w powiekach drażniły moje oczy co one mi zrobiły pomyślałem. Leżałem i nasłuchiwałem kiedy otworzą się drzwi. W pewnym momencie usłyszałem kroki w korytarzu drzwi otworzyły się i do pomieszczenia weszła pani Iza O widzę że piesek czuwa powiedziała. Podeszła do ...
    ... mnie spojrzała mi w oczy i powiedziała Mam coś dla ciebie w ręku trzymała kieliszek od koniaku wypełniony w połowie białą cieczą wiedziałem co to jest Złapała mnie palcami za nos i wlała zawartość do ust Dobre prawda piesku. Poczekała chwilę i popatrzyła na mnie Myślę że koniec tego wylegiwania się na fotelu powiedziała bo rozpinała więzy trzymające mnie do fotela i kazała wstać wstałem na chwiejących się nogach w tym momencie poczułem cios w brzuch piesek zapomniał jak ma się poruszać automatycznie opadłem na kolana i zacząłem lizać nogi pani Izy No tak lepiej. Kopniakami poprowadziła mnie do stolika kazała położyć się na stoliku i rozszerzyć nogi wzięła z półki sztucznego penisa i zacząłem je gwałcić Po kilku minutach przestała podeszła do szafy i przyniosła metalowy korek a*****. Włożyła korek mój odbyt Po czym wcisnęła go mocno w moim tyłku założyła na niego kłódkę i łańcuch Chodź piesku na swoje legowisko podeszłem na czworakach Do znanej mi już ściany tam pani z Kuła mi ręce kajdankami na plecach a koniec łańcucha który łączył mój odbyt z korkiem przypięła do ściany podeszła do miski nasikała do niej i powiedziała teraz możesz odpocząć Dobranoc piesku wyszła gasząc ze sobą światło i zamykając drzwi. 
«12»