Dziecko. 19
Data: 21.02.2019,
Kategorie:
Anal
BDSM
Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster
... wody...jak smakowała...
On wziął w dłoń jakiś jakby kijek z skórzaną końcówką w kształcie trójkąta. Przyłożył do piersi i zaczął uderzać. Nie były to mocne razy. ale skóra zaczęła znowu robić się czerwona. Przeciągał go po brzuchy, by potem uderzyć w cipkę... dawałam radę...
Potem chwycił mnie znowu za szyję jedną ręką, przydusił, a d**gą uderzał po cipce... coraz mocniej... zaczęła piec, Pomyślałam o złączeniu nóg, ale zrozumiałam, jaki to głupi pomysł. Nie po to tu przyszłam, aby odpuszczać sobie. Nie było, aż tak źle, wytrzymam. Przecież tego chciałam i chcę nadal. Łamać bariery, iść dalej, poznawać siebie i świat.
- Pocałujesz mnie... jest mi tak cholernie dobrze... powiedziałam... ?
Chyba się wkurzył, on próbował tu być Panem, niech mu będzie, lubi grę, ja też. ale ja mam zamiar go pokonać... nie zawstydzić. ale mentalnie wyjść z tego jako zwyciężczyni.
Rozebrał się. Duży kutas, dobrze czułam przez spodnie... Miałam wrażenie, że czekał na moją reakcję, a ja ...cóż... brały mnie dużo większe... ale jestem zdzirą...
Przystawił do buzi, wzięłam... stał mocno... szkoda...ale znowu świadczyło to, o jego wielkim podnieceniu... w jego wieku i tak stojący kutas... działam ... on mnie bije... ale to ja działam na niego...
Zatkał mi nos i włożył głęboko.... rozluźniłam się i wzięłam... jęknął...wyciągnął...
- Dobrze Panie ?
Wsadził jeszcze raz i przytrzymał.... o ciut za długo... zaczęłam kaszleć.... wyciągnął...
- Teraz dobrze...
Odwrócił się i ...
... wypiął. Mi nie trzeba dwa razy mówić. Przyssałam się do jego odbytu i zaczęłam koncert. Leciutko mu waliłam i tak pieściłam anusa, że zaczął jęczeć...
Wyciągnął rękę do tyłu i docisnął mi głowę głębiej. Językiem weszłam do tyłeczka. on się wygiął... Udawałam, że odbywam stosunek z jego tyłkiem swoim językiem. Było mu dobrze, mi zresztą też, bo co jak co, ale najbardziej podniecają mnie czynności powodujące podniecenie u partnera.
- Wypnij się przez poręcz...
Zrobiłam to z rozkoszą, wypięłam tyłeczek, weźmie mnie... nareszcie...
Napluł na tyłek i wszedł od razu w anusa...
Kurwa. ale poszło.... trochę za ciasno... za mocno... za duży... tylko się rozluźnić...
Szarpnął za włosy...
- I jak ci kurwo... ?
- Zaraz dostanę następny orgazm... tak mi dobrze...
Zaczęłam się śmiać w sobie, bo wyczułam, że on się wkurwił. Bierze mnie w dupę, ma pałę jak cholera, a suka która miała płakać... rozkoszuje się seksem i na dodatek dostanie... orgazm... ha, ha...
Ale jestem ździrą... i jestem dumna z tego.
Walił ostro kutasem i ręką po tyłku... piekło jak cholera i ciepło szło, wyobrażałam sobie jak będzie wyglądać mój tyłek, a co tam, już tak kiedyś wyglądał, przejdzie...
Czułam jego kutasa w tyłku i przez ściankę w cipie. Tego było za dużo. Orgazm szedł jak petarda... i zaraz wybuchnie...
- Możesz jeszcze mocniej mnie rżnąć...? dojdę...
Nie zdążył zrobić nic, bo już dochodziłam... jestem szybsza od błyskawicy.
Ale się wypięłam... czułam jakby cała ...