Czeskie ...i wakacje!!!
Data: 23.02.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: lesz36, Źródło: Fikumiku
... może i coś mocniejszego? - Mieszkamy w tamtym domku, jak się zdecydujecie to zapraszamy i wskazałem nasz kemping. - Może jutro, dziś jesteśmy wykończeniu... byliśmy na wycieczce rowerowej - powiedziała Monika. Zasłaniając ręką lekki wzwód, pożegnałem nowych znajomych i jeszcze raz zaprosiłem do nas. Umówiliśmy się na około dziewiątą wieczorem. Następny dzień wybraliśmy się do miasta, zrobić zapasy a szczególnie alkoholu. W bufecie był zbyt drogi na większą libację. Chociaż dzisiejsza mam nadzieje ... będzie, ale w mniejszym gronie. A dziewczynom o zaproszeniu parki powiedziałem na godzinę przed spotkaniem, żeby zbytnio się nie podnieciły. I nie miały czasu wypytywać, kto i po co? To miała być niespodzianka. W saloniku i łazience było jak w ulu. Wiedziałem, że tak będzie i dlatego tak późno powiedziałem o spotkaniu. Wieczór był ciepły. Moje dziewczyny już gotowe i ciekawe kogo zaprosiłem, siedziały w przeźroczystych szlafroczkach na dwóch wersalkach w saloniku. Przyszli w strojach kąpielowych kilka minut po dziewiątej z butelką czeskiej wódki. Na widok znajomego młodziaka policzki zarumieniły się moim dziewczynom a mokro między nogami było kwestią czasu. Po oficjalnym przedstawieniu się i wypiciu kilku kolejek, atmosfera zrobiła się luźna, więc zaproponowałem zabawę. A że było nas tylko dwóch, to my byliśmy głównym celem tej zabawy. Polegała ona na rozpoznaniu partnerki po wymacanych kształtach, którą będziesz ruchał przez minute... . A, że Adam był gościem to on zaczął ...
... pierwszy. Dziewczyny zrzuciły chętnie szlafroczki a Monika biustonosz i majteczki. Młody żonkoś za wymuszonym, przez moje dziewczyny pozwoleniem żony, przyglądał się dokładnie kształtom moich dziewczyn. Osobiście zawiązałem mu oczy, potem podprowadziłem do rozłożonej wersalki na której siedziała pierwsza partnerka. Jej zadaniem było kilku sekundowe obciąganie kutasa i rozłożenie nóg. Mogła tylko jęczeć lub stękać, co miało trochę ułatwić rozpoznanie. A była to jego żona... Moje dziewczyny z podziwem patrzyły na niezły okaz między jego nogami i czekały już mocno wilgotne. Żona chwile ssała mu kutasa, stał już mocno naprężony. Adam dotykając jej nóg skierował głowę między jej uda, polizał trochę potem rękami dotykał i miętosił cycki. A kutas powoli wciskał się w jej szparkę... Widownia jak zwykle manipulowała między udami w mokrych dziurkach. Szybko rozpoznał kogo rucha, ale czas wykorzystał do końca. Moje panie protestowały, że poznał po zapachu. Teraz czekało go trudniejsze zadanie. Na łóżku wylądowała moja żonka. Zaczęła od lizanka sporego kutasa, który po chwili wszedł w nią z impetem i siłą na jaką czekała. Wymiętosił jej ciało dokładnie i po lekkim zawahaniu rozpoznał ją i było już dwa do zera. Kolejna, szybkimi kroczkami wskoczyła na łóżko Kasia. Po krótkim obciąganku, on wylizał jej pizdeczkę, possał cycki i wsadził jej kutasa, aż zawyła. Jebał moją Kasie ponad minutę, bo zapatrzyłem się jak taki niepozorny koleś dogadza mojej córce... a czas mierzyłem ja. No i zrobiło się ...