Wuefista cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Wuefista cz. 2

Dzień po mojej pierwszej przygodzie z Bogdanem miałem wf jako ostatnią lekcję i już się cieszyłem na tę myśl. Bogdan jednak zachowywał się w stosunku do mnie neutralnie, a nawet mnie unikał. Rozumiałem, że to normalne i tak musi robić, ale i tak mnie to zabolało. Dopiero po lekcji na zbiórce powiedział do mnie "Wstaw się do kantorka, musimy pogadać o gazetce".

Serce mi podskoczyło, bo od razu sobie wyobrażałem co tam zrobimy. Wróciłem do szatni i szybko się przebrałem, a potem podszedłem do jego pokoju. Wpuścił mnie, a potem zamknął drzwi na klucz i usiadł na krześle, świdrując mnie wzrokiem.

- Podobało Ci się wczoraj?

- Tak, bardzo, to było niesamowite.

- No, było dobrze, jeśli tylko chcesz, możesz mieć więcej.

- Chcę, zrobię wszystko.

- Tak myślałem.

Po tych słowach uśmiechnął się szeroko i kazał mi się rozbierać, powiedział, żeby zostawił skarpetki (miałem na sobie białe, grube i przepocone po wuefie). Rozbierałem się jak najszybciej, bo chciałem już zacząć, a on patrzył na mnie i masował sobie kutasa przez spodnie. Gdy byłem już nagi podszedł do mnie i złapał mnie mocno za krocze jedną ręką i całowaliśmy się w takiej pozycji.

- Rozbierz mnie.

O tak, od razu zacząłem ściągać mu podkoszulek. Jego klata wciąż robiła na mnie niesamowite wrażenie. Przyssałem mu się do jednego sutka i chwilę go pieściłem, ale Bogdan w końcu mnie lekko od niego oderwał. Ściągnąłem mu buty i ściągnąłem mu dresy razem z majtkami. Jego pała już stała na baczność. ...

... Podobnie jak ja został w skarpetach, on miał granatowe. Bez słowa zacząłem robić mu loda. Nie wiedziałem co zaplanował, a wczoraj mi się to podobało. Chwilę mu possałem, ale ponownie mnie odepchnął.

- Dziś zrobimy coś więcej.

Wziął jeden z materacy stojących pod ścianą i położył go na środku, kazał mi na nim klęknąć. Zrobiłem to i wypiąłem się, a on klęknął za mną na jedno kolano. Bez żadnej zabawy palcami czy nawilżania wszedł we mnie od razu. Na początku jęknąłem z bólu i musiałem się powstrzymywać, bo ktoś mógł usłyszeć. Na początku jego ruchy były powolne, ale i tak bolało. Z czasem zaczął przyspieszać, a ja zacząłem odnajdywać w tym przyjemność. Posuwał mnie szybko i mocno, słyszałem, że ma zadyszkę. Jego kutas wchodził głęboko, a ja dodatkowo zacząłem się sam kołysać, żeby doznania były intensywniejsze. Mój kutas stał niemiłosiernie. Bogdan po chwili zmienił pozycję, też klęczał na dwa kolana, a dodatkowo przywarł swoim brzuchem do moich pleców i rękami zaczął mi masować klatę, a dodatkowo całował mnie w szyję. Potem przekręciłem głowę, żebyśmy całowali się w usta. Posuwał mnie teraz tempem ekspresowym, było słychać tylko dźwięk naszych obijających się ciał. Nagle przerwał i nie wiedziałem o co chodzi. Usiadł na krześle i kazał mi dosiąść go. Zrobiłem to, twarzą do niego. W tej pozycji wszedł we mnie jeszcze głębiej. Delikatnie podrygiwał na krześle, ale miał ograniczone ruchy przeze mnie, więc to ja zacząłem podskakiwać. Bogdan zaczął głośniej mruczeć i pojękiwać, byłem ...