1. Iwona przyjaciółka żony droga ku zatraceniu


    Data: 04.12.2023, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: mypornsix@gmail.com, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... wypełniony lejącym nadzieniem. Pociekło mi po brodzie. Teraz przy takiej dawce dotarło do mnie że jem ich spermę. Oni siedzą i patrzą jak jem ich nasienie na ich oczach i nie mogę nic z tym zrobić muszę skończyć posiłek. Myślałam że padnę tak się podnieciłam. Pączka Marka praktycznie wypiłam było tam z pół szklanki spermy. Ociekała mi po ręce i brodzie na talerzyk. Ostatni pączek od Bartka był polukrowany ociekającą spermą z pączka Marka. Gdy go zjadłam kazali mi oblizać palce i wylizać talerzyk. Zrobiłam posłusznie co kazali. Wstałam mówiąc że odniosę talerzyk na stołówkę, ale pognałam do toalety bo dosłownie maiłam majtki mokre w momencie.” Zapytałem „ale już wszystko ok?” Iwona z uśmiechem odpowiedziała że nie bo musi sobie myszkę posmarować kremem bo przez 3 godziny się masturbowała a doszła ze 30 razy”.
    Poprosiła aby o tym nie rozmawiać dziś bo będzie się musiała masturbować jeszcze raz. Ale po prysznicu jak smarowała myszkę kremem zawołała mnie i poprosiła czy mogę ją zerżnąć w tyłeczek bo myszka jest nie do użytku a jest strasznie podniecona. Uprawiając sex doszła ze 3 razy od samego analnego sexu co chwilę mówiąc pojedyncze słowa pączek, sperma, pączki,itd. 
    Zmęczona przespała do wieczora a wieczorem obudził ją telefon od szefa „Pani Iwono jak się pani czuje jeśli źle to proszę nie przychodzić jutro do pracy. Tyle się słyszy o urlopach menstruacyjnych itd. Przepraszam nie powinienem tego mówić tylko sama pani powiedziała że to babskie rzeczy nie zatrucie ...
    ... pokarmowe ani przeziębienie. Przepraszam chciałem tylko powiedzieć że życzę zdrowia i może pani brać wolne ez problemu jeśli się pani źle poczuje.” Iwona odpowiedziała że już jej lepiej i jutro w pracy będzie normalnie.
    Po powrocie z pracy we wtorek powiedziała że unikali jej jak ognia i nic się do niej nie odzywali.
    W środę podeszła do Marka i go przeprosiła że się źle poczuła i że to nie przez pączki na pewno i zrobi wszystko dla nich i co będą chcieli żeby nie robił nic z tymi zdjęciami. W odpowiedzi usłyszała że nie ma zamiaru upubliczniać zdjęć dopóki będzie grzeczna jak przy jedzeniu pączków. I że przygotują na jutro coś dla niej.
    W czwartek dostałem zdjęcie jak trzyma przezroczysty plastikowy kubek z rurką tak w jednej trzeciej zapełniony białą przezroczystą substancją. Z podpisem „chłopaki robią mi szejka proteinowego, nie będę głodna dziś”. Tak zaczęło się dokarmianie Iwonki w pracy. Codziennie dostawała szejka, w poniedziałek ponad połowę kubka w pozostałe dni mniej. Nieraz tylko Marek się „dorzucał” do mieszanki bo wszyscy trzej byli w związkach i nie zawsze mogli przygotować coś dla Iwonki. Kamery w pracy, partnerki w domu, chłopaki mieli ograniczone pole do popisu. Tak to trwało około dwóch miesięcy. Przez dwa miesiące codziennie karmili ją spermą z szejka. A w domu  leczyłem otarcia przyrodzenia bo jak wracała z pracy była super podniecona.  W ciągu tych dwóch miesięcy kilka razy ją podwieźli do domu ale że z pracy do naszego mieszkania ciągle przez miasto to tylko ...
«1...345...10»