1. Czasem pobudki nie są takie złe


    Data: 15.05.2018, Autor: MokryBuziak, Źródło: Lol24

    ... przyjemności zalała moje ciało ponownie. Byłam już bardzo, bardzo mokra, więc jego penis wszedł z łatwością. W przeciwieństwie do swojego poprzednika, jego biodra ruszały się roztropniej. Na początku bardzo powoli, a potem szybko. Po czym znów delikatnie i wolno. Tylko po to, żeby znów zacząć posuwać mnie intensywnie. Biurko trzęsło się, przedmioty spadały z niego z głuchymi tąpnięciami, a ja jęczałam szybko i głośno swoim wysokim głosikiem. Dał mi mocnego klapsa w lewy pośladek. Krzyknęłam głośno. Ruszał prąciem w różne strony, rozpychając mnie do granic możliwości. Czułam jak jego najcenniejsza część ciała pulsuje we mnie, a jego jądra mocno uderzają o moją pupę. Byłam cała zlana potem. Jego prawa dłoń mocno ściskała moją prawą pierś, a lewa przyciskała moją głowę do biurka. W końcu doszedł, oblewając moje pośladki gorącą, lepką, białą cieczą. Chłopcy ubrali się, obaj dali mi buziaki w policzki, Paweł w prawy, a jego kolega w lewy. Wyszli, a ja zasnęłam ponownie w swojej zmiętolonej pościeli.
«123»