-
Spotkanie z Historyczką
Data: 08.04.2024, Autor: Tarzanboy, Źródło: Lol24
... przeanalizujemy materiał i postaramy się abyś „zaliczył” mój przedmiot. Słysząc to myślałem, że się przesłyszałem czy taka kobieta naprawdę zapraszała mnie do swojego domu, musiałem się upewnić - Czy pani profesor naprawdę zrobiła to dola mnie i poświęciła mi swój czas abym pomóc mi z materiałem. - tak chciałabym CI pomóc, a więc co Ty na to? - byłbym bardzo wdzięczny za taką możliwość - tak więc ustalone, zapraszam do siebie na korepetycję w sobotę o godzinie 10:00, odpowiada Ci to Tomku? - tak bardzo, zjawie się na pewno - Proszę o to mój adres Podała mi kartkę z adresem który chyba miała uszykowany specjalnie gdybym się zgodził. - tak więc do zobaczenia, idź już bo za chwilę spóźnisz się na następną lekcję - Jeszcze raz bardzo Pani dziękuję, do widzenia - do widzenia Nie wiem dlaczego ale mimo tego że miałem iść się uczyć i to w sobotę to nie mogłem się doczekać. W sobotę punktualnie o 10 stałem pod drzwiami pani profesor. Zadzwoniłem do drzwi a gdy te się otworzyły nie mogłem uwierzyć w to co widzę byłą ubrana jeszcze bardziej seksownie niż w szkole a myślałem, że jest to już fizycznie nie możliwe, krótka spódnica opinająca jej pośladki, i ledwo zakrywająca koronkę czarnych pończoch, oczywiście koszula na krótki rękawek jednak bardziej rozpięta niż zwykle gdyż mogłem dostrzec jej piersi tym razie wyraźnie a nawet koronkę białego stanika który miała pod nią. Nie potrafiłem się odezwać a dopiero po chwili zorientowałem się że coś do ...
... mnie mów - Wejdziesz czy czekasz na jakieś specjalne zaproszenie Zapytała z uśmiechem na twarzy. Ja oczywiście cały czerwony na twarzy odpowiedziałem szybko - Przepraszam, zamyśliłem się I tak samo szybko jak odpowiedziałem, tak też szybko wszedłem do środka. Domek w którym mieszkała już od wejścia wydawał się bardzo przytulny. Zaprosiła mnie do salonu i poprosiła o uszykowanie, położyłem na stole podręcznik, zeszyt z lekcji oraz dodatkowy w którym miałem zamiar notować wszystko z dzisiejszej dodatkowej lekcji. - Więc możemy zaczynać Mówisz słodko i zaczynasz powoli tłumaczyć materiał, po paru minutach zauważasz jednak że zamiast skupiać się na tym co mi tłumaczysz skupiam się bardziej na Tobie a dokładniej Twoim Ciele. -Ekhem… Zwracasz szybko moją uwagę - rozumiem już że to jednak nie klasa była Twoim problemem a jednak hormony Znowu spuszczam wzrok - Bardzo przepraszam, chyba powinienem już pójść Chce szybko wstać i się spakować jednak powstrzymujesz mnie - Spokojnie, nic się nie stało w szkole nie byłam pewna czy to Twoi rówieśnicy nie pozwalają CI się skupić na lekcji czy hormony teraz jednak jestem tego pewna i postaramy się inaczej Ci pomóc z zaliczeniem mojego przedmiotu Mówiąc to przejechałaś językiem po ustach, niestety nie zdążyłem zapytać co miałaś namyśli ponieważ momentalnie Twoje usta przywarły do moich i zaczęłaś mnie namiętnie całować, gdy minęła chwila osłupienia zacząłem odwzajemniać pocałunek. Po krótkiej chwili nawet ...