1. Rozrywkowy piatek


    Data: 08.04.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Dariusz Adamski, Źródło: SexOpowiadania

    Dostałem zaproszenie na wieczór kawalerski. Ogólnie to nie miałem ochoty iść. Przyszłego pana młodego za bardzo nie trawiłem. Krótko mówiąc palant i maminsynek. Myślałem zostać w domu. Agnieszka - moja żona -wybierała się z koleżankami na panieńskie. Chata wolna.Myślałem że obejrzę w spokoju mecz i wypiję parę browcow. Dostałem telefon od Leszka, że jednak idzie na imprezę bo Aśka- jego flama tzn żona bierze się za generalne porządki, i będzie go w domu tylko przeganiać z kąta w kąt.W pierwszej chwili chciałem zaprosić Leszka do mnie, ale on nie lubi mojej drużyny, więc po co mi stres i nerwy.Wszystko fajnie zaplanowane . Nadszedł piątek.Pierwszy zgrzyt. Aga chciała zabrać samochód. Nie ma opcji. Będzie wracać do domu na podwójnym gazie.Drugi zgrzyt. Miałem służyć za taryfę.Po awanturze i lodzie na przeprosiny uległem.Z drugiej strony po imprezie Aga będzie bardzo uległa i może być fajnie.Dobra, Aga wypindrzyła się na wysoki połysk. Sexi bielizna, mała czarna, szpileczki…. Wyglądała obłędnie.Zapakowałem ją w auto i wyjechaliśmy z domu. W pubie byliśmy o 18.W środku już panienki Ostro balowały.Zostawiłem Agę i wróciłem do samochodu.Ledwo włączyłem silnik i wyjechałem na ulicę jak rozdzwoniła się moja komórka. UPS dzwoni Aśka.Od dłuższego czasu miałem ochotę ją przelecieć, ale niestety nie było okazji. Na imprezie zawsze Leszek dłużej się bawił i nie było jak się do niej dobrać.Odebrałem szybko. -Czesc Adam . Czy możesz wpaść do nas. Rozleciał mi się kran i zalewa mi całą ...
    ... łazienkę.No i chyba mecz trafił szlag.Pojechałem.15 minut i byłem na miejscu.Nacisnąłem dzwonek i usłyszałem głos Aśki-otwarteWszedłem do środka. Słyszałem szum wody i złorzeczenia Aśki dobiegające z łazienki.Podchodzę do drzwi i widzę niesamowity obraz.Aśka w mokrym t shircie i mokrych majteczkach pochyla się nad wanną i ręcznikiem zatyka uszkodzoną baterię. Jej duży, cudowny biust przykleił się do koszulki a sutki mało nie przebiły materiału. Z kolei tyłeczek idealnie sie eksponował a majteczki bardziej ukazywały niż zasłanialy dupcię i cipeczkę.Poszedłem do kuchni, znalazłem zawór wody i go zakręciłem.Wracając do łazienki zabrałem jeszcze gruby duży ręcznik z bieliźniarki.Aśka cala dygotała z zimna i ze zdenerwowania.Poszedłem do salonu i zrobiłem jej solidnego drinka .Masz wypij to i rozbierz się bo się przeziębisz -mówiąc to zacząłemZ niej ściągać koszulkę. Chciała się bronić, ale uspokoiłem ją i okryłem ręcznikiem. Zacząłem wycierać jej plecy. Zjechałem dłonią w dół , zaczepiłem jej majteczki i je ściągnąłem.Złapała mnie za rękę , ale po chwili odpuściła. Stres, adrenalina,zimno i alkohol zrobiły swoje.Przytuliłem ją do siebie i cały czas głaskałem po plecach. Moje ręce zjeżdżaly coraz niżej aż zacząłem głaskać jej gołą dupcię.Zaczęła głośno oddychać.Ręcznik opadł na zimę i stała przede mną naga i ulega.Oparłem dłonie na jej ramionach i delikatnie nacisnąłem w dół, a ona potulnie opadła na kolana i rozpięła mój rozporek. Wyciągnęła mojego kutasa i zaczęła go ssać.Patrzyłem ...
«1234»