1. Nieśmiały chłopiec i koleżanki


    Data: 25.02.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Cipek, Źródło: Fikumiku

    ... Tak?! – spojrzała mi na fiuta i się uśmiechnęła się wąsko, mrużąc powieki. – No w końcu, kurwa! Podniosła się i pchnęła mnie na ziemię. Znów leżałem na plecach. Dagmara usiadła na mnie okrakiem i cipką przycisnęła mi prącie do brzucha, żeby ocierając się o nie, nie pozwolić mu ponownie oklapnąć. Napiła się obficie wina, oblewając nim niechcąco swoje piersi. Następnie podała mi butelkę i zaczęła się poruszać na moim członku. Napiłem się – także sporo – i oddałem dziewczynie wino. Położyłem głowę, by Dagmara zajęła się wszystkim. Podniosła nieco miednicę, polała winem mojego penisa oraz trochę swoją cipkę, po czym chwyciła me przyrodzenie w dłoń i przystawiła żołądź do swej szczeliny. Trzymając fiuta w ręku, zaczęła się opuszczać, pochłaniając go powoli. Centymetr po centymetrze zagłębiałem się w kobiecej cipce… Wszystko, co tu się wcześniej wydarzyło, przechodziło po prostu moje pojęcie, ale to, co działo się teraz, niewątpliwie przebijało jeszcze poprzednie zdarzenia. A jednak to się stało - oplatała mnie ciasna, gorąca cipa. Każdym punktem mojego członka odbierałem silne bodźce spowodowane dotykiem i ciepłem wnętrza Dagmary. Byłem już w całości w niej. Dziewczyna oparła dłonie na mojej klacie i zaczęła zataczać lekkie kółka biodrami. Jej oddech przyśpieszał, a piersi falowały w rytm jej ruchów. Jak urzeczony patrzyłem na te podskakujące półkule oraz na nasze złączone ze sobą krocza. Zdałem sobie sprawę, że ja też nieświadomie pojękuję. Rozkosz promieniowała od penisa na ...
    ... całe moje ciało, z każdą sekundą coraz potężniejsza. Co sobie pomyśli Beata, jeśli usłyszy te nasze jęki z pokoju obok? Momentalnie o tym zapomniałem, kiedy moje dłonie znalazły się na podskakujących cyckach Dagmary. Gładziłem ją też po miękkich biodrach i pochłaniałem wzrokiem jej ciało. Niewiele już dzieliło mnie od szczytu, a przecież Dagmara póki co ledwie poruszała biodrami. Na pornosach dziewczyny w takiej pozycji zawsze skakały po swoich partnerach jak na jakimś rodeo, a jak widać, wystarczy nawet leciutka stymulacja członków… - Co, zboczku, fajnie w mojej cipce? Fajnie sobie poruchać prawdziwą dziewczynę? – pytała tak, jakby wcale nie oczekiwała odpowiedzi. Kiwnąłem jednak potakująco głową. - Pewnie marzyłeś o tym od dawna… Ochhh… Pieprzony prawiczek… Uchhh… Marzyłeś czasami o mnie…? Nie odpowiedziałem, ale Dagmara wcale nie drążyła tematu. Jej ruchy stawały się coraz mocniejsze, aż w końcu rzeczywiście skakała po mnie prawie tak mocno, jak dziewczyny na pornosach. Jej duże cyce latały przy tym na wszystkie strony. Wyła głośno, nie bacząc na śpiącą nieopodal Beatę. Zachowywała się jakoś nienaturalnie głośno, nawet jak na taką krzykliwą dziewuchę. Wbijała paznokcie w moje ramiona, sprawiając mi tym niemały ból, ale nie śmiałem jej nic mówić. Gdy spojrzałem jej w oczy, zobaczyłem, że patrzy przed siebie jakimś nieprzytomnym, zamglonym wzrokiem. Nagle zatrzymała się, jedynie jej biodra lekko chodziły w przód i w tył, wbiła we mnie jeszcze mocniej pazury, i wydyszała: - Ooo, ...