1. Adoptowany


    Data: 18.04.2024, Kategorie: Nastolatki Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    Mam 17 lat i jestem adoptowanym dzieckiem w tej rodzinie. Taty już nie ma z nami i została mama i jej córką. Asia ma 18 lat. Zawsze byłem uważany za gorszego. We wszystko musiałem im ustępować. Same kobiety w domu i ja jeden chłopak. Aśka usłyszała jak walę sobie konia w łazience i zaraz doniosła mamie. Wieczorem zostałem poproszony do dużego pokoju. Mama z Aśką siedziały na kanapie. -przyznaj się co robiłeś w łazience, Asia mi wszystko powiedziała. Ton mamy był rozkazujący aż mnie zmroziło. -nic wielkiego mamo. Mam swoje potrzeby. -to teraz się rozbierzesz i pokażesz nam co robiłeś. Obie się uśmiechały szyderczo. -tak przy was? -jesteśmy ciekawe jak się zabawiasz. No już. Rozbieraj się. Co miałem robić. Zdjąłem wszystko z siebie i stojąc przed nimi zacząłem ściągać napletek. Podnieciło mnie to i mój towarzysz zaczął prężyć się a one patrzyły z otwartymi ustami. -podejdź bliżej. -Ale ja zaraz… Nie skończyłem zdania jak trysnąłem na obie panie sporą ilością spermy zalewając ich bluzki i kolana. -ach…co za widok. Odezwała się Aśka. Mama natychmiast wydała kolejne polecenie. -nie przerywaj! Baw się dalej. -już po wszystkim mamo. To koniec. Mama chwyciła mojego członka obiema rękami. Jedną ściągnęła mój napletek bardzo głęboko a druga zaczęła pocierać główkę. -Aśka, trzymaj mu ręce z tyłu. Ta stanęła koło mnie i trzymała moje ręce sama wychylając się by niczego nie przegapić. Mocny uścisk mamy i intensywne masowanie kutasa sprawiał mi ból a jednocześnie czułem się wspaniale. ...
    ... Na efekt końcowy nie trzeba było długo czekać i mama wyczuła jak kutas zaczyna drzeć. -chodź tu Aśka i łap się za jego kutasa. Jak tylko dotknęła to zaraz trysnąłem w nią ciepłą spermą. Byłem już zmęczony i wypompowany ze wszystkiego. Aśka śmiejąc się oblizała palce z moim nasieniem jęcząc przy tym. -następnym razem kupimy mu viagrę -zakomunikowała mama. -chcesz spróbować mojej cipki? Spytała siostra. -bardzo chętnie ale już nie dziś. -szkoda bo jestem taka podniecona i mam ochotę spróbować twojego kutasa. -zobacz Asiu, że chłopak ledwo żyje. Jutro się z nim pobawimy. Poszedłem spać i ta noc minęła mi bardzo szybko. Rano nie zauważyłem, że światło w łazience się świeci i wszedłem do środka. W wannie stała mama. Jedną nogę miała na brzegu wanny i masowała sobie cipkę. Ten widok mnie obudził. -przepraszam mamo, nie zauważyłem, że jest zajęte. -nic nie szkodzi synku, skoro ja patrzyłam jak się zaspakajasz to i Ty możesz popatrzeć jak ja to robię. Odchyliła nogę szerzej by pokazać mi wszystko co ma. Była mocno podniecona. Jej sutki sterczały a różowa cipka świeciła od soczków. Pocierała sobie łechtaczkę i wkładała palce do pochwy energicznie poruszając się w środku. Ciężko mi było sikać bo kutas stał mi wyprężony jak struna. -pomóż mamusi. -jak? -chodź do mnie i klęknij przede mną. Uczyniłem o co prosiła i mama przystawiła mi swoją cipkę do ust. Wysunąłem język i zacząłem ją lizać. Smakowała cudownie. Zająłem się ssaniem jej łechtaczki i nagle mama zajęczała i wyprężyła się. ...
«12»