-
Marzenie o nagim koledze
Data: 26.02.2019, Kategorie: Geje Autor: Kamil, Źródło: Fikumiku
Witam. Mam 18 lat. Mieszkam sam, od rodziców wyprowadziłem się miesiąc po mojej osiemnastce. Od dawna marzyłem o własnym mieszkaniu. Jestem dosyć umięśnionym blondynem. Chodzę na siłownię. Nieraz od dziewczyn słyszałem że jestem przystojny. Jestem bi. O mojej orientacji dowiedziałem się w gimnazjum. Nigdy nie lubiłem w-fu, lecz bardzo lubiłem przebierać się na w-f z chłopakami z klasy. Zawsze podczas wspólnego przebierania się obserwowałem moich kolegów, dyskretnie patrzyłem się na ich majtki. Czasami zauważałem że komuś stoi ale to chyba normalne. Mój kolega Szymon, z którym siedziałem w ławce był dobrze wysportowany jak na 15latka. Trenował piłkę nożną w klubie, chodził na siłownię. Miał zarysy sześciopaka. Często gdy się masturbowałem myślałem o Szymonie, o jego seksownym ciele. Nigdy między nami do niczego nie doszło. Wszystko się zmieniło gdy szukałem lokatora bo nie stać mnie było na samodzielne spłacenie czynszu. Dałem ogłoszenie w internecie że poszukuję lokatora. Pewnego dnia do moich drzwi zapukał mój dawny kolega z gimnazjum Szymon. Był bardzo przystojny. Wysoki, umięśniony brunet z kilkudniowym zarostem. Ubrany był w ciasną czarną koszulkę i dżinsy i oryginalne buty. Bardzo ucieszyło mnie gdy powiedział że zobaczył moje ogłoszenie i że chciałby że mną zamieszkać. Zgodziłem się. Ustaliłem z nim wszystkie informacje, piliśmy kawę i rozmawialiśmy o młodzieńczych latach. To było miłe spotkanie po 2 latach. Szymon wprowadził się po tygodniu od pierwszego spotkania. ...
... Bardzo dobrze się dogadywaliśmy. Często wieczorami piliśmy razem piwo, oglądaliśmy przy tym mecz. Szymon tak jak ja chodził na siłownię. Ja chodziłem 2 razy w tygodniu, a on 4. Nadal trenował w klubie piłkarskim. Pewnego dnia wracam z pracy (godzina 18) i ujrzałem Szymona w samych bokserkach koloru czarnego (takie przeważnie nosił) prężył swoje bicepsy przed lustrem. Bardzo mnie to podnieciło. W bokserkach miał dużego kolegę bo bokserki były całe wypchane. Powiedziałem: Ja: Niezłe ciałko Sz: Dzięki. Mi też się podoba. Podeszłem bliżej i dotchnąłem jego bicepsów. On dumnie się uśmiechnął. Chyba mu się to spodobało. Poklepałem go po jego seksownym tyłku i poszłem do kuchni coś zjeść. Szymon zaczął drapać się po jądrach przez bokserki. Jeszcze bardziej mnie to podnieciło. Penis mi ustał i nabrałem ochoty na masturbcję. Po chwili podszedł do mnie Szymon (nadal w bokserkach) i zaproponował żebym ściągnął koszulkę i porównamy klaty. Oznajmiłem mu ze nie jestem tak umięśniony jak on. Szymon odparł że nie szkodzi. Zdjąłem koszulkę i ustałem koło niego. On pomacał mnie po klacie i bicepsach. Zrobiłem to samo z jego ciałem. Szymon powiedział: Sz: ale nabrałem ochotę na masturbcję. Chyba pójdę se zwalić. Ja: Potowarzyszyć ci? Zaśmiałem się i dałem do zrozumienia że to żart. Sz: Jak chcesz? Również się zaśmiał. Ja: Poważnie? Zaśmiałem się Sz: Chyba się przy mnie nie wstydzisz? Ja: no oczywiście że nie. Serce biło mi jak szalone. Szymon prowadził do salonu na kanapę. Włączył pornola w ...