-
Biuro 5
Data: 09.05.2024, Kategorie: BDSM Lesbijki Śmieszne, Sex grupowy Autor: ErotycznaPisarka, Źródło: Pornzone
... miło było patrzeć jak powstrzymuje się od uderzania śmiejących się z niego znajomych. Nagle jego drogę zagrodziła Iwona. Kier najpierw pogłaskała go po głowie, a potem patrząc na zegarek powiedziała : – Jesteś już wolny. I tak miałaś dwadzieścia minut nadgodzin. Daniel wstał z klęczek i nie patrząc na mnie ani kolegów poszedł do ubikacji by tam wypalić papierosa na uspokojenie. – No wiesz. To tylko parę minut dodatkowej zabawy – Powiedziałam do podchodzącej Iwony – Wiesz, że lubię wkurwiać ludzi – Odpowiedziała Kier – A tak serio to też mam ochotę na kawę. To co przerwa na pierdolenie przy kawie. Przytaknęłam i razem z Iwoną skierowałam się do pokoju dla kobiet. Tam co ciekawe zastałyśmy Yuuko – bił-eo meog-eul changnyeo nega han jis-eul bwass-eo! – Krzyczała – Yuuko spokojnie nie znam chińskiego – Odpowiedziałam. Dziewczyna najpierw zamilkł na chwilę, by się uspokoić, a potem zaczęłam mówić – Kazuko bylic chrola. Przęśl twole szarty ma Prochorem z szołondjem. – Kazi ma problemy z żołądkiem. Spojrzałam na Iwone, a ta w ruszyła ramionami – Jak się uchleje to zaczynam podobnie pierdolić – Wyjaśniła. Spojrzałam na Yuuko – W herblacjjeh byljo cosl doszjipanje – W herbacie było coś dosypane – I o nja terjaś rzyglac w kibel – I Kazuko teraz rzyga do kibla. Po godzinie cała sprawa była dla mnie jasna. Ktoś dosypał jakieś świństwo do Kuba Kazuko – Teresa wiesz, że to już przegięcie – Powiedziała Agata – Ale ja tego nie ...
... zrobiłam! – Krzyknęłam na całe piętro. Wszyscy pracownicy na piętrze spojrzeli się na nas – Ah hmm tak na pewno nie ty – Burknął stojący niedaleko Leszek – A po co miałabym truć Kazu! – Po to by zwalić winne na Fiołek – Powiedziała Cyrka – I ty Brutusie przeciwko mnie!?… Hmm, a może to Fiołek chce zwalić winne na mnie? – To się jeszcze okaże. Obróciłam się i zobaczyłam stojącego za mną Maksa – A teraz proszę przestań robić te kawały, bo za chwilę ucierpi całe biuro. – Ale… – Nie ma, Ale! ______ Daria Fiołek Maksymiliana zaczął ssać moje palce u stóp. Jego wargi wspaniale się zaciskały na palcach, a zwinny język z ochotą lizał wszędzie, gdzie się tylko da. Z uśmiechem podniosłam spódniczkę do góry, osłaniając mokrą, wilgotną pochwę – do góry – Powiedziałam. Maksymilian zaczął całować mnie po ubranej w czarną rajstop nodze, kierując się powoli w góre. W końcu znalazł się na wysokości mojej kobiecość. Najpierw dmuchnął na moją pochwę, a następnie zaczął ja całować zahaczając czasem o łono – Hmm może dziś wyjdziemy z pracy wcześniej? – Zaproponowałam – Jak zobaczę życzysz Pani. Bez słowa wstała z krzesła i zakryłam swoją pochwę spódniczką. – W takim razie się oszczędzaj psino. Za godzinkę będziemy w domu, a tam przetestujemy nowy zestaw krępacyjny. Jęczałam głośno oparta o zachodnią ścianę biura. Przyrodzenie Adama wchodziło głęboko w moją pochwę dostarczając mi mnóstwo przyjemności. – Hmmm mogę coś pani powiedzieć? ...