1. Dziewczyna z Piwnicy


    Data: 21.05.2024, Kategorie: BDSM Autor: Anonim5535, Źródło: SexOpowiadania

    ... masować jej łechtaczkę. Dziewczyna nie sądziła, że poziom jej frustracji może osiągnąć jeszcze wyższy poziom. Marzyła, by wszedł w nią i zerżnął ją niczym rasową sukę. Brzęczenie wibratora uświadomiło ją, że musi jeszcze cierpliwie poczekać na penetrację, nie miała jednak zamiaru narzekać. Przyjemnie pulsująca kuleczka wibratora zaczęła pieścić łechtaczkę. Umysł Magdy wypełnił się błogą przyjemnością. Zaledwie kilka minut stymulacji pozwoliło jej się zbliżyć do granicy szczytowania. Z ust dziewczyny wybrzmiewały głośne krzyki rozkoszy i kiedy była już przygotowana na upragniony orgazm, urządzenie się wyłączyło, zmuszając ją do walki o powstrzymanie zrujnowanego orgazmu. Podjęła desperacką próbę walki, wymachując tyłkiem, by otrzeć się ten jeszcze jeden raz o kulkę wibratora, ta jednak się oddaliła, pozostawiając Magdzie tylko potworną rozpacz. Miała dość, chciała za wszelką cenę osiągnąć orgazm, była w tym momencie w stanie zrobić wszystko.***** Magda leżała plecami na gładkim metalowym stole, jej kończyny były przytwierdzone stalowymi klamrami do blatu tak, że ciało tworzyło literę „X”, dzięki temu jej Pan miał dostęp do jej zdesperowanej cipki. Ta zmieniła kolor na intensywnie czerwony, była napuchnięta i wrzała od gorąca. W dłoni jej pana pojawiła się zapalona świeczka. Pierwsze krople gorącego wosku wylądowały na jej piersiach. Magda seksownie wygięła swoje ciało i syknęła jak wąż w reakcji na kontakt z rozgrzaną cieczą. Jej biust pokrył się warstwą wosku, tworząc gładką ...
    ... powłokę. Chwilę później podobny lost spotkał jej brzuch i uda by na końcu kilka kropel wosku spadło na jej waginę. Te ostatnie sprawiły, że zaczęła się szarpać i krzyczeć z bólu. Oczom Magdy ukazał się drewniany kij, na jego końcu zamocowane było lateksowe przyrodzenie. Jej Pan dumnie dzierżył swój oręż i rozprowadzał na nim lubrykant. Jej umysł zapłonął, nadeszła długo wyczekiwana chwila nagrody. Sztuczny członek masował jej wargi, zwiastując rychłą penetrację. Mruczała rozkosznie. Była gotowa na najbardziej brutalną zabawę, wręcz marzyła, by ją zarżnął tym kijem. Nie zawiodła się. Chłodny lateks wypełnił ją, sprawiając, że przez ciało przeszedł przyjemny dreszcz. Tempo gwałtownie się zwiększało, tak samo, jak jej ciężki oddech. Z krtani Magdy wypadały głośne jęki rozkoszy. Krzyczała jak jej dobrze i prowokowała go do większej agresji. Wszystkie mięśnie jej drżały. Ból wywoływany tak bezlitosną penetracją dopełniał ją w stanie ekstazy. Poczuła narastające mrowienie w podbrzuszu, uniosła biodra, wyginając swoje ciało w łuk i całkowicie odleciała, oddając się euforii, jakiej w życiu jeszcze nie przeżyła. Opadła na stół i podziękowała swojemu Panu, próbując uspokoić oddech. Leżała tak dłuższą chwilę wciąż unieruchomiona, wkrótce zmęczenie wywołane tak intensywnym dniem sprawiło, że jej oczy zaczęły się zamykać i zapadła w sen. Kiedy się obudziła, zdała sobie sprawę, że wylądowała w swojej klatce. Stalowe ciasne więzienie było jej miejscem odpoczynku, jej Pan zamykał ją tam na ...