Nicola
Data: 23.05.2024,
Autor: darjim, Źródło: Lol24
... najgłupszą minę, a w konsekwencji okazywała się ona być miną niezwykle uroczą.
Żałowałem wtedy bardzo, że nie miałem przy sobie profesjonalnego aparatu fotograficznego.
Sesja jednak wyszła całkiem nieźle.
- No, no, no... - z przesadnym zachwytem w głosie stwierdziła moja Nicola.
Usiadła obok mnie na ławeczce i zaglądała mi przez ramię w ekran telefonu, gdy przeglądałem kolejne zdjęcia.
- Nawet nie wiedziałam, że taka ze mnie fajna dupa.
- Niekoniecznie dupa, ale fajna.
Przytuliła się do mnie mocniej.
- Chodź, zrobimy sobie parę wspólnych - rzuciła biorąc ode mnie telefon - Nie masz tu kijka do selfie?
- Nie mam.
- To nic.
Nika szybkim ruchem zmieniła kamerę telefonu na przednią. Wyciągnęła przed siebie rękę z telefonem. Przytuliliśmy się do siebie. Migawka aparatu szczęknęła cichutko po raz pierwszy.
- Teraz takie - powiedziała.
Wstała z ławki. Najpierw stanęła, a potem przyklęknęła przede mną, między moimi kolanami. Złapała za gumkę bokserek i siłą ściągnęła je z tyłka aż do kostek. Wolną ręką złapała mojego członka. Poruszyła nią kilka razy. Mój penis powolutku zaczynał przybierać odpowiednie rozmiary.
Nikola podała mi telefon. Opadła policzek na moim prawym biodrze.
- Teraz zrób takie - powtórzyła.
Spojrzała na mnie zagryzając dolną wargę. To działało na mnie jak płachta.
Nie dałem się długo prosić.
Skierowałem obiektyw aparatu poniżej swego brzucha. Ustawiłem perspektywę tak, aby objąć zarówno twarz Niki, jak i własną ...
... naprężoną męskość.
Wykonywałem zdjęcia, gdy ona bawiła się moim penisem, a potem wzięła go do buzi. Raz po raz słyszeliśmy odgłos wykonywanego zdjęcia. Czasami spoglądała zalotnie prosto w obiektyw nie przerywając tego, co robi. To spojrzenie było zalotne i kuszące. Dodatkowo widziałem w nim typowe kurwiki.
Po chwili przeszedłem na opcję wideo i rejestrowałem, jak Nicola robi mi dobrze ustami.
- Pokaż, jak to wyszło - Niki przerwała robienie loda.
Usiadła obok.
- Super - stwierdziła.
Okej. W takim razie, teraz nadeszła moja kolej.
Wstałem i poprawiłem swoje bokserki. Zdjąłem majteczki z pupy Nicoli. Rozłożyła szeroko nogi. Zacząłem całować jej myszkę. Nie było zbyt wygodnie w tej pozycji, więc zaraz ją zmieniliśmy. Niki położyła się na ławce. Lewą nogę wsparła o oparcie, prawą opierała o ziemię, a ja wylądowałem z boku ławki, z twarzą pomiędzy nimi.
Zacząłem pieścić ustami jej srom.
Jaki on był wspaniały.
Lekko kwaśny ale i słodki jednocześnie. Nadzwyczaj świeżutki.
Intymna słodyczy już rozlewała się po moich ustach. Prawdziwa esencja kobiety. Nektar o niewyobrażalnym smaku, z którym nie mógł się równać żaden inny.
Delikatnie dotykałem czubkiem języka łechtaczki. Tylko tak ledwie ledwie. To przynosiło największą rozkosz.
Nika już drżała z rozkoszy a jej ciało falowało. O to w tym wszystkim chodziło, aby rozgrzać ją i dopiero potem wejść do środka z całą męską mocą.
Penis wszedł bez żadnego problemu. Wszedł mięciutko i lekko do środka. ...