-
Nie-zwykla Rodzina cz 100. - Ostatnia nasza orgia FINAL
Data: 25.05.2024, Kategorie: Sex grupowy Autor: Mr. Morris, Źródło: SexOpowiadania
- Oooohhhh...ohhhh...ooo...Cassie jęczała gdy ujeżdżała mojego kutasa. Jej całe ciało było na wyciągnięcie ręki, co wykorzystywałem. Gdy ona skakała mi na chuju, ja ugniatałem jej jędrne piersi. Oboje byliśmy już bardzo blisko.- Cass...ja zaraz...- Wiem...ooooggghhh...Wtedy poruszyliśmy się kilka razy, po czym wystrzeliłem we wnętrzu jej cipki. Cassie spięła się czując to. Doszła jednocześnie ze mną. Zaraz potem położyła się obok mnie. Oboje sapaliśmy po udanym stosunku. Cassie szybko mnie jeszcze pocałowała w usta.- Jak dobrze że będziemy to mieli na codzień. - powiedziała Cassie.- No...fajnie że dostaliśmy się razem na tą samą uczelnie.- To świetne braciszku.Cassie znów mnie pocałowała. Nasz seks wynikał z faktu że dowiedziałem się o tym że ja i Cassie dostaliśmy się na studia na tej samej uczelni. Cieszyłem się że będę ją miał przy sobie i takie zabawy jak sprzed chwili będą dla nas praktycznie codziennością.- Ale szkoda że stąd musimy wyjeżdżać.- No trochę tak. Z dala od przyjaciół i znajomych.- No i od rodziców. Już nie będzie jak zwykle.Przytuliłem Cassie do siebie. Mimo że będziemy razem, to niestety wyprowadzimy się od rodziców. Już nie będziemy się widywać na codzień.Trochę będe za tym tęsknił.Dni minęły bardzo szybko. Już jutro mamy wyjechać na uniwersytet. To nasz ostatni dzień w domu. Jak to szybko minęło. Teraz właśnie mieliśmy wspólną kolację. Będzie mi brakować wszystkiego co robiliśmy w gronie rodzinnym.- Rany, to już jutro wyjeżdżacie dzieci.- No niestety, ...
... mamo.- Będziemy dzwonić i rozmawiać na kamerce.- To nie będzie to samo.- Ale na wakacje czy święta, lub w wolne dni przyjedziemy do was. - mówiła Cassie.- Będziemy na to czekać. Cieszę się że przynajmniej będziecie razem.- My też się cieszymy.- A więc...chcemy was z tatą pożegnać przed wyjazdem. Na nasz sposób. - powiedziała mama, mrużąc oczy.- Chyba rozumiemy o co chodzi.- Świetnie. Zatem gdy skończycie i się ogarniecie, chodźcie do naszej sypialni. - powiedział tata.Nic już nie mówiąc szybko skończyliśmy posiłek. Czym prędzej spakowaliśmy swoje rzeczy a gdy nastał wieczór razem z Cassie byliśmy gotowi.- Chyba wiadomo co planują. - powiedziała z uśmiechem.- Jeśli to o czym myślę, to nie mogę się doczekać.Razem opuściliśmy mój pokój i udaliśmy się do sypialni rodziców. Drzwi były uchylone, więc po prostu weszliśmy.Mama i tata leżeli na łóżku. Tata w bokserkach, a mama w stringach i staniku. Ja i Cassie usiedliśmy na ich łóżku.- Dobrze że jesteście.- Dzieci... - mama wtedy złapała mnie i Cassie za ręke. - ...życzymy wam szczęścia. I powodzenia na studiach.- Będziemy trzymać za was kciuki. - dopowiedział tata.- Dziękujemy.- Ale teraz musimy wam dać dobre pożegnanie.Mama wtedy wstała z łóżka i szybko zdjęła z siebie stanik i stringi. Przede mną stała moja bogini z zajebistym, krągłym ciałem i jędrnymi cyckami.- Chodź tu kochanie...posmakuj mamusi ostatni raz.Szybko pozbyłem się mojej koszulki oraz spodni, uwalniając nabrzmiałego kutasa. Dorwałem się do ust mamy którą namiętnie ...