1. Weekendowy wypad czesc 2


    Data: 14.06.2024, Kategorie: Sex grupowy Autor: Vilkor09, Źródło: SexOpowiadania

    Po upojnej nocy poranek zaczęliśmy wspaniałym humorze , najpierw zjedliśmy śniadanie a później wzięliśmy wspólny prysznic . Pogoda była wspaniała więc postanowiliśmy przejść się po okolicy . Najpierw zeszliśmy nad jezioro , woda była cieplutko i bardzo czysta . Powiedziałem że przyjdziemy się wykąpać pod wieczór , a może coś się wydarzy hihiOdrzekła no może może zobaczymy.Wracając na górę spotkaliśmy jakiś ludzi , chłopak zawołał do nas hej co słychać.Podeszliśmy do nich się przywitać .Cześć jestem Marcin a to jest Kinga pokazując na brunetkę , a ta blondynka to Sandra i oczywiście nasz psiak Lizak kierując wzrok na wilczura .Dziewczyny były skromnie ubrane co przykuło moją uwagę , miały na sobie koszuleczki z tak dużym dekoltem że cycuszki prawie wypadały na zewnątrz i tak króciutkie miniówki że pod lekkim podmuchu wiatru było widać ich broszki . Kasia z kolei zapatrzyła się na Marcina który był bez koszulki z widocznym kaloryferem na brzuchu, przeciwsłonecznych okularach i wytatuowaną czaszka przebita nożem na klacie . Ręka jego z kolei była na pupci Kingi .Zapytali się czy wynajęliśmy ta duża wille. No tak , właśnie ten . A na jak długo przyjechaliśmy ?Na weekend w niedzielę wracamy do domu odpowiedziała Kasia.A to króciutko nie zdążycie się wyszaleć , my tu przyjeżdżamy przynajmniej na miesiąc i nieraz jest za mało czasu . Ale w takim razie zapraszamy do nas , wpadniecie wieczorkiem wypijemy parę drinków i sobie po gramy , mamy stół do bilarda .Wpadnijcie będzie ...
    ... fajnie.Ok zobaczymy mieliśmy co prawda jakieś plany na wieczór , ale pogadamy i się zdzwonimy .To super masz tu mój numer i czekamy na wiadomość.W drodze do domu postanowiliśmy że wpadniemy na 2-3 godzinki , bo mamy co robić wieczorem.Wróciliśmy do naszej willi i wrzuciliśmy coś na ruszt . Po jedzeniu przebraliśmy się i zeszliśmy nad jezioro . Woda była wspaniała pływaliśmy sobie wzdłuż pomostu i nagle Kasia stanęła popatrzyła w prawo lewo i zrzuciła z siebie staniczek , podpłynąłem do niej i zaczęliśmy się migdalić. A tu ktoś płynie w naszym kierunku skuterem wodnym , a za cypla wypłynął jakiś jacht więc skończyło się na całusach , wyszliśmy z wody i położyliśmy się na pomost i zaczęliśmy zbierać promienie słoneczne . Po paru minutach Kasia uniosła głowę i powiedziała że jeszcze nigdy nie opalała się nago , no oprócz solarium . Zrzuciliśmy dolne części garderoby i teraz promienie słoneczne docierały do całego naszego ciała. Ja oczywiście długo tak nie wytrzymałem leżenia bez ruchu przy tym wspaniałym nagim ciałku . Zacząłem paluszkiem jeździć po jej szyi i powoli zjeżdżałem w dół .Zatrzymałem się na cycuszkach i skupiłem się na suteczkach które zaczęły robić się twarde.Po czym zacząłem zjeżdżać niżej i zatrzymałem się na muszelce która była wilgotna i soczysta.Paluszki wchodziły w dziurkę coraz głębiej i głębiej, cipka zaczęła robić się bardziej różowiutka i jeszcze bardziej mokra . Zastąpiłem wtedy paluszki moim językiem , podłożyłem zwinięty ręcznik pod pupcię,,rozszerzyłem jej ...
«1234...»