1. Przyjacielska przysluga, cz. 4


    Data: 20.06.2024, Kategorie: Zdrada kontrolowana, Autor: sirGalahad, Źródło: SexOpowiadania

    Następne dwa dni upłynęły znacznie spokojniej. Tomek częściowo przywyknął do zaistniałej sytuacji. Wieczorne wymiany zdań i gorące zdjęcie pomagały w tęsknocie, a akceptacja sytuacji i wiara w wierność żony pomagały wrócić do normalnego snu. Trzeciego popołudnia, kiedy zaczął zbliżać się ten moment w ciągu dnia gdy Justyna wracała z plaży i zaczynała przygotować się do nocnej imprezy – Tomek złapał się na tym że bez przerwy zerkał na komunikator w telefonie. Szybko przyzwyczaił się do gorących fotek swojej żony wysyłanych w czasie przygotowywania się do nocnych eskapad. Poczuł się jak na samym początku związku, kiedy nie mieszkali jeszcze razem i z utęsknieniem czekali na jakąkolwiek wiadomość od ukochanej. Na szczęście Justyna nie kazała mu długo czekać. Telefon zawibrował, a na chacie pojawiła się wiadomość: Jak tam kochanie? Gotowy na dzisiejszą fotkę? Ostrzegam, będzie ostra – wiadomość została skwitowana zadziornie spoglądającym emotikonem. Stęskniony mąż odpisał natychmiast, że jest gotowy i błagał żeby nie kazała mu dłużej czekać. Po krótkiej chwili telefon oznajmił, że jedno kliknięcie oddziela go od podziwiania cudownego ciała jego pięknej żony, wystrojonej na nocne szaleństwo. To co zobaczył rzeczywiście go zaskoczyło. Na zdjęciu zobaczył swoją żonę, a obok niej, na wieszaku wisiała błyszcząca, bardzo krótka kiecka. Natomiast Justyna była całkiem naga, a kadr nie pozostawiał wiele miejsca dla wyobraźni. Jedną dłonią przeczesywała sobie zadziornie włosy, a drugą ...
    ... dotykała swojego biustu. Nie zasłaniała tylko go dotykała – dobrze wiedziała jak bardzo kręci go to, jak w czasie seksu lub gry wstępnej zajmuje się swoimi cyckami. Jej spojrzenie sugerowało, że nie tylko on jest bardzo stęskniony i napalony. Spojrzał na jej cipkę, była świeżo wygolona. Widok jej ciała niesamowicie go podniecił.- Podobam Ci się kochanie? Bo coś zamilkłeś.- Oniemiałem. Podniecasz mnie jakbyśmy dopiero zaczęli ze sobą chodzić a to było moje pierwsze spojrzenie na twoje ciało. Nie wytrzymam już, wracaj do mnie kochana.- Już niedługo, ale teraz muszę się ubierać bo Patryk czeka. Napiszę jak wrócimy, kocham Cię :* - Minęło trochę czasu zanim Tomek ochłonął po pierwszym wrażeniu, kiedy zdał sobie sprawę z jednej rzeczy. To nie było selfie…- Kochanie, mogę mieć jedno pytanie?- Jasne. Co tam?- Kto robił to zdjęcie? – chat na chwilę zamilkł. Po kilku minutach telefon zadzwonił. W głosie żony dominowało zakłopotanie. - Aj kochanie. Posłuchaj, jest coś o czym miałam Ci powiedzieć, ale nie wiedziałam jak, a potem nie było okazji. Widzisz… Przedwczoraj na imprezie trochę przesadziłam z alkoholem…- Justyna? Ja ci ufałem, wiesz?- Kochanie, to nie to. Po prostu trochę straciłam orientację i Patryk o mnie zadbał. Doprowadził mnie do mieszkania i chciał pomóc w przebieraniu. Ale on myślał, że pod kiecką mam bieliznę, przygotował mi koszulę nocną, rozpiął sukienkę… naprawdę zadbał o to, żeby nie naruszyć mojej prywatności…­ Chcę tego słuchać dalej? – rzucił zupełnie zbity z tropu ...
«123»