1. Niecodzienny zaklad (reupload)


    Data: 26.06.2024, Kategorie: Geje Autor: Markiz de Vore, Źródło: SexOpowiadania

    ... nic innego jak spełnić twoje życzenie – uśmiechnął się szyderczo i kontynuował – kładź się na plecy. Pora na zabawę.Totalnie nie wiedziałem, co chciał zrobić, ale posłusznie położyłem się na moich plecach. On sięgnął do jockstrapów i wyciągnął swojego penisa, który był już półtwardy. Podszedł do krawędzi stołu i położył swoje jaja na mnie. Przykryły mnie całego tak, że wystawała mi jedynie głowa. Czułem przyjemnie ogarniające mnie ciepło i zapach podnieconego samca, który kochałem.- Pieść moje jaja, ty mała kurewko – w tej postaci w sumie nie mogłem zrobić nic więcej, ale i tak byłem przeszczęśliwy. Dotykałem jego moszny, pieściłem i owijałem się nią. Dawid stękał patrząc na mnie. Nigdy wcześniej nie widziałem u niego takiego wzroku. Był dziki, wręcz zwierzęcy. Mój kumpel stał się najprawdziwszym samcem alfa, który całkowicie mnie sobie podporządkował. W tej chwili całe moje życie zależało od jego kaprysu. Zaczął sobie walić i rozkoszować się tym co robiłem z jego jajami. Ja także byłem wniebowzięty, bo bycie przykrytym worem faceta, na którym jest ten specyficzny rodzaj miękkiej i delikatnej skórki, było przeżyciem absolutnie niepowtarzalnym. Przestałem nawet żałować, że nie będę już nigdy normalnych rozmiarów. Dla takich chwil było zdecydowanie warto. Dawid tymczasem przyśpieszył równie mocno podniecony całą sytuacją.- Dobrze ci tak cwelu? Lubisz być poduszeczką dla jaj twojego Pana? – wysapał pochłonięty waleniem.- Tak Panie, kocham to.- To dobrze, pracuj dalej, a ...
    ... dostaniesz nagrodę.Wziąłem słowa Dawida mocno do serca i zacząłem pieścić jego jądra z jeszcze większą pasją, wykorzystując przy tym całe moje ciało, wijące się pod jego moszną.- O tak kurwo, teraz cię zaleję! – wykrzyczał mój Pan, naprężając się i unosząc swoją męskość nieco do góry. Nakierował główkę swojego chuja prosto na mnie. Patrzyłem na nabrzmiałego penisa, który wyglądał jak ogromny wąż gotowy do ataku. Dawid stęknął i zaczął strzelać kolejnymi ładunkami spermy na moje ciało. Musiał być porządnie wyposzczony, bo po chwili cały pływałem w jego nasieniu. Mogłem połykać je całymi haustami, było słodko-gorzkie i idealnie samcze. Zdarzało się wcześniej, że facet kończył na mnie, ale nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego. Całe moje ciało było obklejone nasieniem, a ja przejeżdżałem po nim rękoma, leżąc w kałuży spermy.- Widzę, że suczce się podoba – Dawid był ewidentnie zadowolony z tego faktu.- Bardzo, mam nadzieję, że będziesz tak robił często, skoro jestem teraz twój – powiedziałem cały czas rozkoszując się sytuacją.- Raczej mam co do ciebie inne plany – powiedział patrząc się na mnie nieco dziwnym wzrokiem. Spojrzałem na niego nie rozumiejąc o co mu chodzi.- Wiesz, taka zabawa z miniaturowym cwelem jest fajna, ale po jakimś miesiącu się nudzi. Ale na szczęście są jeszcze inne sposoby na jakie możesz mi się przydać, zwłaszcza jeden – mówiąc to osaczył mnie tym dziwnym spojrzeniem.- Jaki? – zapytałem nieco zbity z tropu- Zaraz zobaczysz. Na szczęście moja przekąska już jest ...
«1...3456»