1. Przed wyjazdem


    Data: 05.07.2024, Kategorie: Masturbacja Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    ... to dużo więcej. Twój ojciec nigdy nie sprawia mi przyjemności językiem a to sprawia mi największą przyjemność”. „Skąd wiesz skoro on nie liże Ci cipki?” „Marysiu, jakbym polegała tylko na Twoim ojcu to nic z życia bym nie miała”. „Masz kochanka?” „Tak ale o tym możesz wiedzieć tylko Ty, jakby się ojciec dowiedział…”. „Ode mnie się nie dowie. Możesz mi wierzyć. Znam go?” „Znasz, to syn naszych sąsiadów - Kacper”. Nasi sąsiedzi, Państwo Wierzbiccy to bogata rodzina. Ich dom to wielka willa z ogromnym ogrodem. Pan Roman jest attaché wojskowym w Kanadzie i bardzo często nie ma go w domu. Pani Jadwiga, była nauczycielką prowadzi jakąś galerię obrazów. Kacper to dwudziestopięcioletni kawaler. Nie pracuje ale nie prowadzi jakiegoś hulaszczego trybu życia. Nie widziałam go nigdy z jakąś dziewczyną. Nie zwracałam na niego uwagi. Teraz będę mu się bardziej przyglądać. „I jak on liże?” „Mogę Ci pokazać jeśli się nie wstydzisz swojej matki”. Zdębiałam. Nigdy bym nie posądzała matki o takie zapędy. Jak to- matka swoją córkę? Zrobiłam się momentalnie mokra. Biłam się z myślami. „Przecież tata jest na dole” „Tata wyszedł już rano i wróci dopiero na kolację. Pojechał do swojego brata na budowę. Musi się czymś zająć bo jak twierdzi zwariuje do wyjazdu z braku jakiegoś zajęcia. Mamy kilka godzin tylko dla siebie”. Mama nie czekała co odpowiem tylko klęknęła przy łóżku i położyła dłoń na mojej piersi. „Nie wstydź się swojego ciała”. Zsunęła moją koszulkę nocną przez głowę i byłam półnaga. ...
    ... „Widzę porządne ślady na twoich sutkach. Lubisz je gryźć?” „Bardzo. Ogólnie lubię trochę bólu. Lubię się drażnić i maltretować”. Pogładziła mnie to piersiach i uszczypnęła w sutek. Przy tym oblizywała swoje usta. Zsunęła ze mnie dół od pidżamy i głaskała moje uda. Drżałam. Złapałam się za piersi i zaczęłam je ugniatać i szczypać sutki. Mama zobaczyła, że zaczynam „odpływać” i rozłożyła moje nogi. Zaczęła masować moją łechtaczkę i powoli zagłębiać palce w mojej cipce. Oddech mi się zmienił i zrobiłam się mokra jak nigdy. „Nie przestawaj mamo”. „Nie mam zamiaru. Pozwól, że sprawię że odlecisz”. Poczułam jak jej język zaczyna taniec wokół mojej łechtaczki. Uniosłam biodra by miała lepszy do niej dostęp. Chciałam by wwiercała się tym językiem jak najgłębiej mojej pochwy. Chciałam by gryzła moją łechtaczkę. By maltretowała całą moją cipkę. Jakby czytała w moich myślach bo poczułam bój przygryzanej przez jej zęby łechtaczki. Syczałam ale nie z bólu tylko z przyjemności. „Nie przestawaj”… Ssała mnie. Gryzła mnie po całej cipce. Wkładała palce i dawał mi je do oblizywania. Było cudownie i nie chciałam końca tej zabawy. Potężny orgazm przyszedł po paru minutach i trwać długo. „Nie przerywaj mamo!” Ona tylko przyspieszyła. Kolejny orgazm. Aż bolało. Dopiero po paru minutach mogłam otworzyć oczy. Nadal drżałam. „Myślę, że było Ci dobrze Marysiu”. „Dobrze? Było cudownie. Takiego orgazmu nigdy nie miałam. Pozwól, że się odwdzięczę”. „Liczyłam na to”. Z trudem skoordynowałam swoje ruchy bo ...