1. Wysokie obcasy


    Data: 23.07.2024, Autor: C10H12N2O, Źródło: Lol24

    ... mnie”.
    
    Szczęka Tamary prawie opadła na jej dekolt, rozprostowała nogi, mocno wbijając szpilki w podłogę. Rozważała naciśnięcie ekranu w swoim telefonie, aby zakończyć nagrywanie dźwięku, ponieważ wiedziała, że ich rozmowa zbacza z torów. Ale zmieniła zdanie i kontynuowała nagrywanie. W końcu, jeśli ten facet był palantem, chciałaby to udokumentować.
    
    – To są buty za dwa tysiące złotych, w niczym nie przypominają szpilek wołających „wyruchaj mnie” – grzecznie szydziła. – W najlepszym razie może o oczko lub dwa poniżej. To są szpilki w stylu „spójrz na moje nogi”. Jest różnica.
    
    – Wszystko i tak sprowadza się do jednego.
    
    Po raz pierwszy w swojej zawodowej karierze Tamara nagle poczuła się skrępowana swoją garderobą. Czy ujawniła za dużo? A może w końcu spotkała godnego partnera?
    
    Ale jednocześnie jej plan, by go zwabić, zadziałał. Czy Emil był wielkim kutasem, za jakiego go miała? To byłaby jeszcze większa sensacja, a co najważniejsze, wszystko to też zostało nagrane. Mogła sobie tylko wyobrazić wszystkie nagłówki, jakie mogła zdobyć na podstawie tego nagrania.
    
    – Pomyślałam, że moje szpilki pozwolą mi dzisiaj nieco zwolnić tempo – powiedziała, starając się grać płynnie.
    
    – Ok, Tamaro, będę z tobą szczery. W chwili, gdy weszłaś do mojego biura, powaliły mnie twoje nogi. Uwielbiam kształtne nogi, a twoje są naprawdę wyjątkowe. Mogę od razu stwierdzić, że regularnie biegasz.
    
    – Około dziesięciu kilometrów w każdy weekend – powiedziała z dumą. – Krótsze dystanse ...
    ... w dni powszednie. Jesteś spostrzegawczy jeżeli chodzi o łydki.
    
    – Jestem spostrzegawczy jeżeli chodzi o całą ciebie. Twoją urodę. Sposób, w jaki chodzisz. Sposób, w jaki się nosisz. Te szpilki.
    
    – Ciągle wracasz do moich szpilek.
    
    Pokiwał głową:
    
    – Nie mogę powstrzymać się od myśli, że to naprawdę coś o tobie mówi.
    
    – A co to ma wspólnego z resztą?
    
    – Myślę, że one cię dopełniają.
    
    Na zewnątrz Tamara zachowywała spokój. Podręczniki mówiły o tym, że zachowanie powagi jest ważną częścią prowadzenia dobrego wywiadu. Dzięki temu wszystko było profesjonalne, ale w razie konieczności można zmienić nastawienie na bojowe.
    
    Wewnętrznie rozkoszowała się pochwałą. Niezależnie od tego, czy Emil plótł bzdury, czy nie, Tamara zawsze doceniała dobrze przemyślany komplement, zwłaszcza odnoszący się do jej wyćwiczonych nóg. To były jej najlepsze atrybuty.
    
    – Emilu, mam zadanie do wykonania – powiedziała dyplomatycznie. – To mój pierwszy raz w seks klubie i mam nadzieję, że zarazem ostatni. Bez urazy. To elegancki lokal.
    
    – Mam nadzieje, że jeszcze nie idziesz.
    
    – Przepraszam? – zapytała z uniesioną brwią.
    
    Emil wstał, podszedł do niej i grzecznie wyciągnął rękę.
    
    – Proszę, chodź za mną – powiedział. – Zamierzam cię oprowadzić.
    
    Wzięła go za rękę, wstała z krzesła.
    
    – Najwyższy czas, powiedziałbym.
    
    Wzięła telefon ze stołu i dalej nagrywała ich rozmowę, gdy szli korytarzem. Wydawało się, że ten wywiad zmierza w dobrym kierunku.
    
    O tej godzinie kilku klientów ...
«1...345...13»