-
Z pamiętnika Marty. Impreza. Namówiona przez naiwną koleżankę
Data: 03.08.2024, Autor: Historyczka, Źródło: Lol24
Spotyka mnie takie wydarzenie. Moja młodsza koleżanka z pracy, również nauczycielka, polonistka - Paulina, nieco łatwowierna i naiwna, poznała chłopaka, Pawła. Jest nim wprost oczarowana, zakochała się od pierwszych spotkań po uszy. Chce, żebym go też poznała i dlatego zaprasza mnie na imprezę, która zorganizowana jest w willi na skraju miasta, w której mieszka Paweł. Daję się zaprosić. Jako osoba samotna liczę, że może poznam tam jakichś mężczyzn... Paulina krzyczy mi do słuchawki, że to będzie ekstra wieczór, więc żebym się wystroiła w coś wieczorowego... Zależy mina tym by się spodobać, więc rzeczywiście zakładam bardzo elegancką i seksowną kieckę. Jakież jest moje zdumienie! Okazuje się, że obie z Pauliną jesteśmy jedynymi kobietami na tej imprezie. Okazuje się, że tylko my się odstrzeliłyśmy, a chłopcy są wręcz w dresach. Okazuje się, że ten Paweł, wybranek serca Pauliny, to nie dość, że gówniarz, kilka lat od niej młodszy, to jeszcze to jakiś typ spod ciemnej gwiazdy... A jego koledzy... jeszcze gorzej!
«1»