-
Romans 18 latki z 56 letnim Romanem cz1
Data: 07.08.2024, Kategorie: Nastolatki Autor: Anonim anonim, Źródło: SexOpowiadania
Od momentu w którym to wszystko się wydarzyło minęło parę lat. Będąc nastolatką zawsze fantazjowałam o starszych mężczyznach. Ojcowie koleżanek, starsi sąsiedzi to był mój typ a największym moim marzeniem był Roman. Kolega mojego ojca. Roman był straszy od mojego taty znali się z pracy a wspomniany Roman po godzinach prowadził mały warsztat mechaniczny. Gdy tylko go widziałam zawsze starałam się zwrócić na siebie jego uwagę czy to zachowaniem czy ubiorem. W swoje 18 urodziny dostałam w prezencie od rodziców samochód. Małe Renault które nie należało do idealnych pod względem technicznym samochodów. Po paru dniach dostałam telefon od taty, żebym po szkole jechała do Romana wtedy 56 letniego bardzo przystojnego mężczyzny. Wysoki jakieś 190cm z zadbanym zarostem I dużymi barkami. Tak właśnie to był mój typ i w zasadzie do dziś lubię dużo starszych. Ja jestem niska 154 cm blondynką wtedy z długimi włosami, niebieskimi oczami, 48 kg z małym odstającym tyłkiem I tak zwanym baby facem i miseczką B. W szkole byłam zła bo to pierwsza sytuacja gdzie będę sam na sam z Romkiem a mój ubiór nie był adekwatny do planu jaki miałam w głowie. Krótkie jeansowe spodenki, biały top, trampki i biała koronkowa bielizna. W ten słoneczny dzień prosto po szkole udałam się do warsztatu Romana. Na miejscu byłam około 14:30, mały warsztat przy jego domu w którym była cała rodzina. Weszłam do garażu w którym już czekał.- dzień dobry, tata kazał przyjechać do najlepszego mechanika w mieście.Powiedziałam z ...
... uśmiechem na twarzy lekko żartującR- o cześć Wiki a ty jak zwykle w dobrym humorze daj kluczyki bo ty jeszcze mi do kanału wjedziesz.Dałam kluczyki Romanowi który po chwili wjechał do warsztatu. Wysiadł z auta otworzył maskę.R- to trochę potrwa jak chcesz to idź do Basi ( jego żona z którą miałam dobry kontakt) na jakąś herbatę a ja po wszystkim cię zawołam.- nie nie jak to nie problem to chętnie popatrzę może się czegoś nowego nauczę.Cały serwis trwał jakieś dwie godziny w tym czasie cały czas rozmawialiśmy ze sobą, żartowaliśmy nawet mianował mnie swoim pomocnikiem i kazał podawać narzędzia.R- koniec. Powiedział z uśmiechem i poszedł umyć ręce, po dłuższej chwili wrócił.- ile mam zapłacić?R- Wiki przestań rozliczę się z Tomkiem.- nie no chyba nie myśli pan że wyjadę bez żadnego wynagrodzenia za tą pracę. Podeszłam bliżej Romana i po chwili poczułam jego palce na swym odsłoniętym brzuchu.R- wynagrodziłaś już swoją obecnością o pomocą w podawaniu narzędzi. Odparł z uśmiechem.Czując jego dłoń miałam setki myśli w tym duży strach czy jak zrobię jakiś krok nie zareaguje źle i komuś o tym nie powie. Ale w końcu to on zrobił pierwszy krok więc zdecydowałam się na bezpośredniość i odwagę.- podobam się panu?R- Wiki ja widziałem jak dorastasz i wyrosłaś na piękną kobietęSłysząc to uśmiechnęłam się spojrzałam głęboko w jego oczy..-wynagrodzę to jak chceszRoman uśmiechnął się dotknął moich włosówR- nie odbierz tego źle ale ja mam starsze dzieci od ciebie z resztą znam twojego ojca od ...