1. Nie-zwykla Rodzina cz 98. - Zdolna uczennica


    Data: 16.08.2024, Kategorie: Brutalny sex Autor: Mr. Morris, Źródło: SexOpowiadania

    - Ohh...mmmm... - jęczałam liżąc cipkę Natalie.Wpadłam do niej aby świętować zdanie egzaminu. Udało mi się oficjalnie skończyć szkołę. Cieszyłam się że na na świadectwie niemalże wszystkie oceny były bardzo dobre. Teraz nie będe miała problemu z pójściem na studia. Już wybrałam uczelnię, jednak jak się okazało Natalie już dostała się na inną, którą wybrała. Nie będziemy się już tak często widywać, co mnie smuciło. Ten czas chciałam więc spędzić z nią. Miałyśmy się upić i powspominać nasze momenty w szkole. Jednak nasze spotkanie jak zwykle przerodziło się we wzajemne lizanie cipek. Już teraz byliśmy nagie. Wtulałyśmy się w siebie w pozycji 69. Natalie była na dole i pieściła językiem moją cipkę. Ja ochoczo lizałam ją po jej wargach sromowych, zachaczając o łechtaczkę.- Ohhh...Cassie...będe tak tęsknić.- No...ooo...ja też...Pieściłam ustami i językiem jej łechtaczkę, masowałam obie dziurki ze skupieniem, chcąc dać jej największą możliwą rozkosz.Po kilku minutach Natalie wstrząsnął orgazm. Z jej ust wydostał się tylko jeden, głośny krzyk. Doprowadziłam ją do upragnionego orgazmu, takiego jakiego ona teraz też mi dawała. Dostałam konwulsji i doszłam, a moje soki spijała ochoczo moja przyjaciółka.Pieściłam ją jeszcze trochę, po czym wstałam i położyłam się obok niej na łóżku i z satysfakcją patrzyłam na jej spełnioną twarz. Ja i Natalie ledwo oddychałyśmy. Po chwili spojrzałyśmy sobie w oczy. Po chwili jeszcze się namiętnie pocałowałyśmy.- O rany Cassie...to było boskie. Jak ...
    ... zwykle zresztą.- Mhm...będe za tym tęsknić.- Ja też. Szkoda że nie studiujemy razem. - Natalie była bliska płaczu. Przytuliłam ją wtedy do swoich piersi.- Oj już Nat. Będziemy się przecież widywać. - chciałam ją pocieszać, lecz samej mi było smutno.- Obiecasz?- Obiecuje, kochana. I za każdym razem nasz czas będzie niezapomniany.Rudowłosa wtedy znów mnie pocałowała namiętnie. Będe za nią tęsknić.Następnie w domu gdy już wiedziałam że dostałam się na studia byłam szczęśliwa. Skakałam z radości. Szybko zeszłam na dół pochwalić się tacie. On bardzo jest ciekaw tego czy się dostałam.- Tato! Tato! - wbiegłam szybko do sypialni rodziców. Tata szybko wstał z łóżka, gdy weszłam do pokoju.- Co się...- Dostałam się! Dostałam! - ten uśmiechnął się słysząc to.- Brawo córuś. - wtedy rozłożył ręce, a ja się w niego wtuliłam.Przytulałam się do niego a potem pod wpływem emocji namiętnie go pocałowałam. Tata odwzajemnił to i ścisnął mi pośladek. Spojrzałam na niego.- Nie mogę w to uwierzyć.- Ja zawsze w ciebie wierzyłem. Moja dziewczynka. - wtedy pocałował mnie w głowę.Jednak potem zszedł niżej składając mi pocałunki na policzku, szyji i schodził tak aż do piersi. Zdjął szybko ze mnie biały biustonosz. Zaczął mnie namiętnie całować po jędrnych piersiach.- Ohh...tato... - odczuwałam przyjemność przez jego dotyk. Zaczęłam robić się mokra.- Należy ci się nagroda, moja zdolna uczennico. - powiedział na co się uśmiechnęłam.Tata wtedy zszedł nisko. Powoli zdjął moje legginsy. Stałam przed nim teraz ...
«123»