Nie-zwykla Rodzina cz 82. - Opieka nad dziadkiem
Data: 26.08.2024,
Kategorie:
Inne,
Autor: Mr. Morris, Źródło: SexOpowiadania
Obiecałam, że dziś odwiedzę mojego dziadka Henry'ego. Mama mi mówiła, że od jakiegoś czasu opiekę nad nim ma pielęgniarka. Miała na imię Patty. Nie mówiła mi o niej dużo. Opisała mi ją, jako niskiego wzrostu blondynkę, która ma wyraziste ciało. Wspomniała, że jest niewiele starsza ode mnie. Byłam ciekaw tego czy dobrze opiekuje się dziadkiem. Moja mama zasugerowała mi, że potrafi ona się bardzo dobrze zająć dziadkiem. Jeżeli to jest to, o czym myślę, to tylko wzmogło moją ciekawość.Będąc przed domem dziadka zapukałam do drzwi. Byłam ubrana w koszulkę na ramiączka oraz białą spódnicę i trampki. Włosy miałam rozpuszczone. Gdy czekałam i nikt nie otwierał, dotknęłam klamki i zauważyłam, że drzwi są otwarte.Weszłam do środka, zamykając je za sobą.- Dziadku. – zawołałam, ale odpowiedziała mi cisza. Rozglądałam się szukając go. W salonie go nie było, w łazience też nie. Udałam się do jego pokoju. Zatrzymałam się przed drzwiami które były lekko uchylone. Zajrzałam i zagryzłam wargę na to, co widziałam.Dziadek siedział na skraju łóżka, z rozpiętą jedynie białą koszulą na sobie. Nie miał spodni, a jego gruby fiut znajdował się w ustach pewnej blondynki. To pewnie była ta cała Patty. Widziałam jak obciągała mu kutasa. Dziadkowi się to jak widzę podobało. Nie mieścił się jej cały do buzi. Ta próbowała go tam wsadzać, ale ledwo go mieściła w swoich ustach. Nie miała nic od pasa w górę. Jej cycki swobodnie opadały. Miała założone jedynie niebieskie dresy i białe skarpetki. Obciągając ...
... mojemu dziadkowi fiuta, całego go śliniła. Pieściła szczególnie końcówkę, by potem jechać po całości, połykając go. Dziadkowi dawała dużą przyjemność słysząc po jego jękach.- O tak...jesteś naprawdę cudowna...- Mmmmmm... - zajęczała tylko.Widok ten bardzo mnie podniecił. Zsunęłam dłoń pod spódnicę i zaczęłam dotykać mojej szparki. Masowałam i pocierałam by za chwilę włożyć palec. Robiłam się cała mokra. Jeszcze ich obserwacja, nieźle mnie podjarała. Patty ręką poruszała się po w pełni twardym kutasie. Gdy znów wzięła go w pełni do ust dziadek złapał ją za głowę.- Skarbie już prawie...Wtedy widziałam jak się zatrząsł, a dziewczyna zaczęła dławić się jego penisem. Wyciągnęła go z ust i dużo spermy poleciało z jej ust na podłogę. Znaczna część skapywała z fiuta, który to jeszcze nie wrócił do normalnego rozmiaru i dalej był w pełni twardy.Już nie mogłam tylko patrzeć. Otworzyłam drzwi i weszłam do pokoju. Ich wzrok momentalnie spojrzał w moją stronę. Pielęgniarka zakryła swoje cycki. Dziadek natomiast wstał i niczego się nie wstydził.- Cassie?- Więc tak wygląda ta opieka.- Proszę pani, to nie jest tak... - zaczęła się tłumaczyć wstając i podchodząc do mnie.- Nie tak? Więc wcale nie klęczałaś, dławiąc się fiutem mojego dziadka?- Ja naprawdę przepraszam...ja...- Ciii...spokojnie. Nie mam żadnych pretensji. W sumie dobrze, że się nim opiekujesz... - wtedy zbliżyłam się do jej szyji. - ...na swój sposób.Zaczęłam ją lizać po szyji i idąc w stronę ust. Cały ten obszar był pokryty śliną z ...