Po prostu - Rodzina - Opowiadania Erotyczne

Po prostu - Rodzina

... dnia , zawiozłem ją na porodówkę , gdzie urodziła dużego silnego czarnego chłopca . Na porodówce konsternacji nie było , gdyż wiele białych , zamężnych kobiet , rodzi dzieci z czarnego cuckoldu . Po tygodniu zabrałem żonę z małym murzynkiem do domu , gdzie wszystko było przygotowane . Żona karmiła małą buźkę mleczkiem z piersi a maluszek rósł jak na drożdżach . Nadal nie rozmawialiśmy o ojcu dziecka , lecz pewnego wieczora , leżąc w łożu , żona zapytała nieśmiało , czy chciałbym wiedzieć kto ją tak pięknie zruchał i zalał jej macicę gęstym , lepkim afrykańskim juksem . Pocałowałem ją delikatnie w cycuszka i chwyciłem za podnieconą , wilgotną pipkę . Chcę wiedzieć , lecz czekałem na ciebie aż mi to powiesz . Ona uśmiechnęła się i z lekkim rumieńcem powiedziała - jest to wielki , smolisto czarny biznesmen , którego rodzice wyemigrowali ze środkowej Afryki lata temu i rozkręcili biznes w naszym miasteczku . jest to biznes że tak powiem - gumowy czyli piłki dętki , opony itd. Znam tego murzyna z widzenie lecz nigdy nie miałem okazji porozmawiać z nim nawet wtedy , gdy żona moja była w widocznej ciąży i mijaliśmy go na ulicy . Zapytałem żonę dla czego właśnie jego wybrała na ojca swojego dziecka . Powiedziała , że jest on najczarniejszy z wszystkich murzynów mieszkających w mieście a poza tym widziała go kilka razy na siłowni i mimo lekkiego brzuszka jaki miał murzyn , właśnie jego upodobała sobie na ojca jej pierwszego dziecka  . On zaprosił ją kiedyś na kawę po siłowni i ...

... nawet teraz nie pamięta w jaki sposób znalazła się u niego w mieszkaniu po to , aby znaleźć się pod nim czując jego wielkiego , grubego chuja w swojej ciasnej , małej pipce . Ruchał ją znakomicie , mocno lecz z poczuciem delikatności . Za każdym pchnięciem chuja , dopychał go aż do jąder , które będąc ciężkie od juksu w nich nagromadzonego , uderzały podniecająco jej pośladki . Oboje byli zatraceni w rozkoszy sexualnej , jaką sobie nawzajem dawali i po kilku minutach wzorowego ruchania , on westchnął a jego chuj zaczął juksować macicę mojej żony zalewając ją potokiem gęstej mocnej afrykańskiej spermy , którą ona przyjęła w całości do brzuszka i poruszając pod nim biodrami , zagnieżdżała łeb czarnego chuja w szyjce macicy . Od tej pory , kiedy była na siłowni , zawsze wracała do domu z pełnym brzuszkiem murzyńskiego juksu , który ja wyczuwałem liżąc wieczorem jej pipkę a po jakimś czasie od pierwszego wyczucia juku , lizałem już jej ciężarną , wychowaną przez murzyna pipkę . Powiedziałem , że on jest dużo starszy od niej i krążą plotki po mieście , że jest on ojcem dużej gromadki murzynków , których naruchał przeważnie białym małżeństwom . Powiedziała , że nie przeszkadza jej to i dodała , że sperma od takiego murzyna nie może być zmarnowana na wytryski poza macicą , ona musi znaleźć drogę do macicy i najlepiej do białej i to mężatej . Zapytałem jakiego ma chuja a żona powiedziała tylko , że wielkiego i duże owłosione ciężkie jądra z których tryskają strumienie gęstego juksu . ...