1. Seks z siostrami oraz kolegami.


    Data: 18.06.2024, Kategorie: Anal Twoje opowiadania Autor: Kordelia Sroczka, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Witam wszystkich gorąco oraz serdecznie. Nazywam się Kordelia. Jestem bardzo atrakcyjną dla kolegów nastolatką mającą brązowe włosy oraz również piękne oczy.
    Mieszkam wspólnie ze swymi rodzicami Czesławem oraz Anastazją jak również dwiema siostami młodszą Magdą oraz starszą Moniką na cudnych Malediwach. Opodana tutaj historia miała swoje miejsce calutkie trzy lata wcześniej. Wówczas razem z trójką naszych bliskich
    kolegów Kamilem,Bogdanem oraz Emilem spędzałyśmy wakacje na terenie Tunezji. Zacznijmy jednak cały opis stopniowio. Ostatniego dnia maja wróciwszy do domu zastałyśmy spakowane letnie walizki. Podczas obiadu matka poonformowała całą naszą trójkę,że z powodu remontu szkoły nauczyciele postanowili odwołać czerwcowe lekcje dając uczniom jeszcze dodatkowy jeden miesiąc letniego urlopu. Byłyśmy bardzo zadowolone słysząc takie całkiem niespodziewane cudne wieści. Następnego poranka wziąwszy walizki wyszłyśmy przed nasz rodzinny dom. Koledzy już niecierpliwie na nas czekali.
    Przywitawszy się lekkimi pocałunkami  wsadziwszy walizki do bagażników dwóch samochodów ruszyliśmy na lotnisko. Dotawszy na miejsce zostawiwszy auta skierowaliśmy się do Punktu Kontroli Bagażu na prawo od terminala głównego. Odprawa poszła szybko oraz sprawnie. Kiedy wyznaczeni pracownicy pakowali bagaże wielu podróżnych do specjalnego luku bagażowego pod podwoziem wsiedliśmy na pokład nowiutkiego oraz także czterosilnikowego samolotu witani przez jego zgraną33 osobową załogę. Kapitan zaprowadził ...
    ... nas na nasze fotele. Półtorej godziny później maszyna mając zgodę na start zaczęła kołować natomiast następnie nabrawszy prędkości bardzo leciutko oderwała się od ziemi.Przez cały czas ppdniebnego rejsu mój kolega Emil czule mnie przytulał oraz też głaskał. Tylko dzięki niemu nie bałam się lotu. Podniebny rejs przebiegł bez kłopotów. Samolot gładko wylądował na terenie głównego potru lotniczego całej Tunezji. Odebrawszy swoje bagaże ruszyliśmy prosto ku staremu ośrokowi wczasowemu należącemu do rodziców kolegi Kamila. Zajęliśmy piętroey drewniany domek. Rozpakowawszy się chcąc wykorzystać piękną pogodę od razu poszliśmy żwirową  ścieżką prosto na piaszczystą plaże. Dotarwszy na wybrane miejsce najpierw rozłożyliśmy plażowy kocyk następnie chłopcy założyli kąpielówki natomiast nasza trójka ubrała kostiumy bikini. Posmarowani specjalnym oraz również  wodoodpornym tłstym kremem razem całą szóstką powoli weszliśmy do wody. 
    Chlapiąc siebie wzajemnie chłodziliśmy swoje młodziutkie nastoletnie ciała. Wróciwszy na kocyk zaczęliśmy opalanie. Leząc nasi koledzy czule nas przytulali. Tego właśnie bardzo potrzebowałyśmy. Kiedy słońce zaczęło zachodzić wolnym krokiem wróciliśmy do starego ośrodka. Zamknąwszy za sobą drzwi wejściowe postanowiliśmy wziąć wspólną kąpiel. Stanąwszy naprzecuwko mnie Emil najpierw zdjął jssnooliwkową bluzeczkę następnie pozbawił niebieskiego stanika uwalniając moje piętnastoletnie piersi. Ztewanżowałam się zdejmując koledze koszulkę polo odsłaniając jego tors. ...
«12»