Nieoczekiwany wakacyjny seks. - Opowiadania Erotyczne

Nieoczekiwany wakacyjny seks.

Hejka wszystkim.Nazywamy się Nina oraz Michał.Wspólnie ze swoimi rodzicami Romanem oraz Florentyną mieszkamy niedaleko niemieckiego Bonn.Zdarzenie tutaj przedstawione miało swoje miejsce cztery lata wcześniej,kiedy spędzalìśmy letni urlop na terenie norweskiego Larvik. 
Zawsze jakoś bardziej lubiśmy góry zamiast morza natomiast całodzuine leżenie na  gorącej 
plaży uważaliśmy za stratę czasu.Dotąd tylko dwa razy spędzaliśmy wakacje nad  morzem.
 Pierwszy raz byliśmy na greckiej Krecie natomiast drugi nad ślicznym polskim Bałtykiem. 
Zacznijmy opis tamtych najlepszych moim zdaniem wakacji dosyć dokładnie krok po kroku.  Nadeszło przepiękne oraz także pogodne przedostatnie majowe popołudnie.
Siedziałam na balkoniemając ubrane tylko różowe bikini natomiast na krześle stojącym obok
wisiała letnia sukienka z falbanką koloru białego. Chwilę później na balkon wszedł ojciec.
 Stanąwszy obok mnie rzekł:
-Witaj moja droga Nino.
-Witaj mój drogi ojcze-odparłam jak na młodą damę przystało.
-Jesteś teraz całkiem sama.?
-Chwilowo jestem sama.Michał za kilka minut skończy trening natomiast matka musi niestety
 zostać dłużej na próbie teatralnej.Czy stało się coś poważnego?
-Spokojnie moja kochana còrko.Chciałem tylko przekazać całej reszcie wakacyjne plany. 
Dopiero wieczorem ojciec zdradził wszelkie szczegóły.Wyjazd do Norwegii był naszym celem.
Bliscy znajomi tam już kilka razy byli oraz bardzo gorąco nam również ten kraj polecali. Postanowiliśmy zatem wykorzystać ...

... propozycję naszych zaufanych bliskich znajomych. 
Wczesnym rankiem wziąwszy wakacyjne kuferki ruszyliśmy samochodem do bardzo dużego 
portu pasażerskiego niedalego Frankfurtu.Zostawiwszy samochód przed portem skierowalismy swoje kroki na prawo.Pomyślnie przeszliśmy kontrolę bagażu na sam koniec podobnie jak inni wsiedliśmy na pokład luksusowego statku rejsowego witani przez kapitana oraz całą załogę. Odwiązawsz  dwie cumy oraz wciągnąwszy ważącą swoje kotwicę jednostka opuściła port.  Siedzieliśmy pośród innych słuchając opowiadań żony kapitana dotyczacych zarówno młodych lat oraz jej obecnego małżeństwa.Wspólnie ze swoim mężem pływała niedaleko owianego ponurą sławą Trójkąta Bermudzkiego oraz także nieraz wypływała samotnie na Diabelskie Morze. 
Niecałe trzy dni później statek stanął na redzie portu.Przepuściwszy duże tankowce nasza
 jednostka jako pierwsza otrzymała od kapitanatu pełne pozwolenie wpłynięcia do portu.
Zabrawszy swoje kuferki taksówką dotarliśmy do bardxo ekskluzywnego pięciogwiazdkowego  
hotelu oferującego gościom wiele różnych wygód od basenów oraz saun po szwedzki stół. 
Kiedy weszliśmy do środka trzech młodych chłopcòw hotelowych wziąwszy nasze bagaże zaptowadziła nas do gustownie umeblowanego pokoju numer 112 na pierwszym piętrze.  Rozpakowawszy swój kuferek usiadłam przy okrągłym stole następnie rozłożywszy książkę
mojej ulubionej autorki zaczęłam czytać.Spędziłam tak cały wolny czas do samego wieczora. Wziąwszy prysznic oraz ubrawszy ciepłą koszulkę ...