Wakacyjny oraz namiętny seks na urlopie. - Opowiadania Erotyczne

Wakacyjny oraz namiętny seks na urlopie.

Witam naprawdę dosłownie wszystkich niezwykle cieplutko jak również bardzo serdecznie.
Nazywam się Mercedes.Razem ze soimi rodzicami Sergio oraz Fatimą jak również trójką sióstr młodszymi Sophie oraz Miriam jak równiez starszą Katie mieszkam na przedmieściach Oslo. 
Opisane tutaj zdarzenie miało miejsce trzy lata temu,kiedy całą rodziną spędzaliśmy nasze 
letnie wakacje na należacej do Australii wyspie Houtman Abrolhos na Oceanie Indyjskim. Rozpocznijmy teraz opis całej zaistniałej wówczas sytuacji po kolei niczego nie pomijając. 
Stałam ze swomi koleżankami przed szkołą czekając na wcześniejsze rozdanie świadectw. 
Podobnie do innych uczennic miałam na sobie przepisowy dziewczecyvmundurek szkolny 
składający się z czarnych butów na obcasie,kremowych skaroetek oraz tego samego koloru 
bluzeczki oraz jasnoszarej minispódniczki.Odebrawszy świadectwa od dyrektora przeszłyśmy 
nieco na bok pod drzewa,żeby porownać nasze oceny.Każda sposród nas miała same piątki 
oraz dodatkowe punkty za czynny udział podczas występów szkolnej drużuny cheerlaederek.
Życząc sobie jak prawie co roku udanych letnich wakacji rozeszlyśmy się do swoich domów. 
Zamknąwszy za sobą drzwi główne wrzuciłam tornister do przesuwnej szafy  po lewej stronie następnie skierowałam swoje kroki prosto do kuchni.Zastałam tam rodziców oraz siostry. 
Kiedy usiadłam obok Sophie ojciec zdradził całej naszej czwórce miejsce wakacyjnego wylotu. 
Byłyśmy dosłownie niezwykle zachwycone.Zawsze chciałyśmy ...

... bardzo odwiedzic Australię. 
Wypiwszy po kubku  kompotu malinowego udałyśmy się do pokoi celem spakowania walizek. Pakując swoje rzeczy nie mogąc się zdecydowac czy zabrać żólłty albo czarny kostium bikini postanowiłam ostatecznie zabrać obydwa.Zniosłam walizkę na dół następnie postawiłam obok pięciu innych należących do pozostałych czlonków rodziny.Tej nocy długo nie mogłam zasnąć.  Następnego poranka wsadziwszy walizki do samochodu ruszyłyśmy na lotnisko będące także miejscem pracy naszych rodziców oraz także wcześniej dziadka Trevora ze strony matki. Zostawiwszy pojazd na parkingu zabrawszy bagaże udałyśmy się do Punktu Kontroli nieopodal teminalu naprzeciwko Wieży Kontroli Lotów.Celinicy bardzo dokładnie sprawdzili nasze walizki 
jednak nie znadując niczego zakazanego albo nielegalnego.Kiedy dwaj pracownicy pakowali 
bagaże podróżnych do specjalnego luku podobnie jak inni wsiadłyśmy na pokład dosyć dużego
samolotu rejsowego prześlicznie witane przez trzy młode pilotki oraz także calutką załogę. 
Trzecia pilotka zaprowadziła nas prosto do klasy biznes,gdzie mieliśmy zarezerwowane miejsca. Mając od Wieży Kontroli Lotów zgodę na start maszyna zaczęła kołować następnie nabrawszy prędkości oderwała się od ziemi szybko chowwając podwozie.Włącxywszy autopilota samolot skierował się zapewne zaplanowaną  nieco wcześniej trasą ku wyspie Houtman Abrolhos. 
Ponieważ nie bałam się latać cały podniebny rejs stanowił dla mnie zwyczajnie zwykłą podróż. Podniebna wyprawa przebiegła bez ...