Namiętnyburlopowy sejs pewnego rodzeństwa. - Opowiadania Erotyczne

Namiętnyburlopowy sejs pewnego rodzeństwa.

Hejka wszystkim.Opisana tutaj historia miała miejsce cztery ,ata wcześniej,kiedy ze swoimi 
dwiema siostrami oraz dwoma braćmi spędzałam letnie wakacje na Lazurowym Wybrzeżu. 
Wszystko zaczęło się ostatniego dnia kwietnia.Ponieważ. nie mieliśmy żadnych  innych 
planów postanowiliśmy najpierw wybrać się na basen następnie wróciwszy do domu  
spedzić pozostałą resztę tego dnia na opalaniu. Spakowawszy nieduży pleca, ruszyliśmy.  Przekroczywszy próg budynku chłopcy udali się na lewo nsyo iast dxiewczyny na prawo.
Spotkaliśmy się na głównej hali basenowej.Chłopcy mieli na sobie wyłącznie kąpielówki 
natomiast nasze trio ,ostiumy bikini.Całą piątką weszliśmy do centralnego dużego basenu.
Popływawszy sobie spokojnie około dwóch- trzech godzin postanowiliśmy wrócić do domu. Opusciwszy główna halę udaliśmy się prosto pod prysznice.Zmywając ze swojego ciała chlor  tradycyjnie dodawany do basenowej wody  poczułam się naprawdę całkowicie okdprężona. 
Ubrawszy się wspólnie wrócilośm do domu.Spożywszy smacxny obiad przebrani cała piątką wyszliśmy na obsadzony kwiatami taras.Rozłożywszy duźy  kocyk zacęliśmy się opalać. 
Leżąc rozmawialiśmy na temat nadchodzących wakacji.Znaliśmy cel nnaszego urlopowego 
wylotu jak również wiedzieliśmy,że wszelkie usługi są wliczone w cenę naszego pobytu. 
Wieczorem zaczęliśmy metodycznie pakować swoje osobiste oraz nowe skórzane walizki.
Skońcxywszy włożyliśmy wszytstkie do. bagażnika samochodu nalleżącego do matki. 
Następnego poranka matka ...

... jadąc do pracy podrzuciła nas przy okazji do portu lotniczego.
Pomyslnie minąwszy Punkt Kontroli Bagażu weszliśmy na pokład samolotu rejsowego.
Zajeliśmy miejsca w biznes klasie zarezerwowane dla naszej piątki przez ojca bedącego 
szefem calego tego lotniska oraz uczestnikiem jego budowy.Mając pozwolenie na start 
maszyna zaczęła kołowac następnie oderwawszyvsie od ziemi zaczęla wznoszenie sxybko
osiagając pułap dziesęèciu tysięcy metrów.Byliśmy mocno podekscytowani poniewaz własnie 
teraz odbywaliśmy nasz pierwszy lot.Podniebny rejs przebiegł be znajniejszych przeszkód .
Samolot planowpnwyladował na lotnisku niedaleko bardzo znanego miasta Saint-Tropez.
 Zabrawszy bagaże taksówką dotarliśmy pod same drzwi najbardziej luksusowego hotelu. 
Zaledwie weszliśmy do środka trzech chlopcow hotelowych wziąwszy nasze walizki schodami 
zaprowdziło nas do pieciosovbowego pokoju na IX piętrze.Pokojnokazał sie batdzo przytulny 
oraz bardzo gustownie umeblowany.Posiadał zarowno strefę dzienną oraz równjez nocną. 
Łazienka posiadała sedes,umywalkę oraz kabinę mogącą spokojnie pomoescic pięć osób. Rozpakowawszy się wyszliśmy na prrzyległy. balkon.Cudny widok dosłownie nasc oczarował przerastając nasze wszelkie wyobrażenia.Ujrzeliśmy piękną piaszczystą plaże oraz glośno 
szumiące oraz rozbijające na brzegu swoje fale Morze Sródziemne.Nieco dalej widzieliśmy także przystań pełną prywatnych jachtów.Znajdowaly się tam rownież duże statki wyciecxkowe 
oferujące swoim pasażerom rejs ...