1. Obsługa biznesowa


    Data: 16.08.2024, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... właśnie pozycję , a gdy jest pod nimi młoda , piękna biała i płodna kobieta , całkowicie się zatracają i ruchają jak w transie . W czasie wytrysku , tulą kobietę pod sobą i często chwytając jej pośladki , dopychają chuja do macicy opróżniając jądra aby każda kropelka ich juksu znalazła swoje miejsce . Po wytrysku czarnego , potężnego chuja , gdy on już zaczął powoli mięknąć , pipka mojej żony doiła go wsysając resztki juksu z jąder , trzona i łba  do macicy . Po pokryciu , murzyn kładł się na plecach oddychając ciężko a moja ślubna kładła się na jego spoconej piersi uśmiechnięta i szczęśliwa całując go po grubej , tłustej szyji . Juks wypływał zazwyczaj po kilku minutach , gęsty , lepki gorący i bardzo płodny . Nie było możliwości , aby któraś z kobiet nie wróciła do męża wychowana z czarnym dzieckiem w brzuszku . Po powrocie mojej żony z Afryki i dotarciu do domu , pierwsze co , zaciągnęła mnie do sypialni , położyła się na łóżku zdjęła majtki i powiedziała , że murzyn pokrył ją jeszcze dzisiaj tuż przed odlotem i ma jego juks dla mnie - tak na spróbowanie . Podłożyła poduszeczkę pod pośladki i wyjęła z pipki tampon , taki jak na okres lecz z silikonową powłoką aby sperma nie wsiąkała w niego . Specjalnie nie myła pipki po murzynie , oczywiście dla mnie . Gdy spojrzałem na jej pipkę , mówię wam , istne pobojowisko . Calutka czerwona jak mak , płatki wewnętrzne w opłakanym stanie , pogniecione i objuksowane a cała opuchnięta i dobrze rozruchana . Nachyliłem się i powąchałem ...
    ... moje cudo - pachniała ostrym mocnym i murzyńskim zapachem lecz jest to przyjemny zapach . Powiedziała żebym pomalutku ją lizał , gdyż jest obolała po tym czarnym  '' niedźwiedziu '' i uśmiechnęła się do mnie . Pocałowałem ją delikatnie w pipkę i pogładziłem brzuszek a ona powiedziała że za kilka miesięcy ten płaski jeszcze brzuch , będzie puchł od czarnego dziecka w jej łonie które włożył jej wielki murzyn swoim pięknym grubym chujem . Podciągnąłem się bliżej brzuszka i całowałem jak najęty a żona gładziła mnie po głowie mierzwiąc mi włosy i mówiąc - wyliż moją wychowaną pipkę bo jest taka umęczona . Przez cały miesiąc pobytu w Afryce , ona nie miała chwili spokoju bo murzyn ruchał ją kilka razy dziennie i na dodatek w nocy . Często też spał z chujem schowanym głęboko w pipeczce . Calutki dzień chodził szczęśliwy , odruchany za wszystkie czasy i już nie może się doczekać aż polecimy tam za rok odnowić umowy i na pewno przywiozę drugiego murzynka z jego chuja - to jest pewne . Uśmiechnąłem się do żony , pocałowałem jeszcze raz jej brzuszek i zsunąłem się do pipki . Zacząłem lizać delikatnie i powoli rozsuwając językiem jej płatki wewnętrzne . Wziąłem każdy z nich do ust i pielęgnowałem językiem cały czas obchodząc się z pipką delikatnie . Później , gdy płatki były jako takie , polizałem przecięcie pipeczki a żona moja wyjęła poduszeczkę i obniżyła biodra . Zaczął pojawiać się juks murzyna leniwie wypływając . Zlizywałem go dokładnie i pieściłem jednocześnie łechtaczkę mojej ...