Obsługa biznesowa - 3 -
Data: 20.08.2024,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Noc w naszym pokoju była pracowita tylko do godz. 3 / 3 ; 30 a p pokryciu mojej żony przez murzyna na ''łyżeczkę '' , wszyscy zasnęliśmy i ja , jako pierwszy obudziłem się ok. 7;00 . Poszedłem do kuchni i zrobiłem nam gorącą kawę na dzień dobry . Chodziłem cichutko naokoło łoża i podziwiałem dwa ciała splecione w miłosnym uścisku - jedno białe jak śnieg , piękną , bardzo zgrabną , długonogą kobietę , i czarnego jak kruk ogromnego mężczyznę . Jego grube , potężne nogi były ułożone tak , że widziałem doskonale jego duże jądra pokryte dosyć gęstymi siwymi włosami oraz korzeń ogromnego chuja tuż przy jądrach . Łeb i większa część była schowana w pięknej , bialutkiej [ teraz czerwonej i opuchniętej ] pipeczce mojej żony . Murzyn poruszył się , otworzył oczy i dostrzegł mnie podziwiającego kosmiczny widok czarnego i białego ciała , uśmiechnął się błogo i powoli wyjął chuja z umęczonej pipki mojej żony . Wstał nie budząc jej i poszedł do łazienki . Żona moja przeciągnęła się w łożu rozkosznie i położyła na plecach . Teraz mnie dostrzegła . Uśmiechnęła się do mnie , rozłożyła nóżki a ja bez zachęty zacząłem lizać delikatnie jej pipkę . Juks murzyna wypływał z pipki trochę rzadszy gdyż dobrze wymieszał się z soczkami mojej żony lecz smak ich nektaru nie zmienił się a ja zlizywałem wszystko z rozkoszą i rzetelnością . Było tego dużo lecz nadążałem i nic się nie zmarnowało , wszystko połknąłem . Jak zawsze w czasie lizania pipki z juksu , doprowadziłem żonę do orgazmu i wtedy ...
... wypłynęła prawdziwa rzeka juksu murzyna ku mojemu zadowoleniu . On wyszedł z łazienki po jakiejś pół godzinie i zobaczył ,jak pracowicie zaczął się mój dzionek . Gdy szedł w stronę łoża , poklepał mnie po plecach chwaląc moją pracę . Teraz , gdy pipka była wylizana i czyściutka , ona poszła do łazienki a ja z murzynem prowadziliśmy rozmowę szczególnie o mojej żonie . Nie mógł skończyć na obsypywaniu jej komplementami i zachwalając zaangażowanie podczas jego krycia . W rozmowie , nie mógł się nadziwić , jak taka piękna , bialutka i zamężna kobieta , mogła tak pięknie współpracować w łożu z tak grubym i o wiele starszym mężczyzną i na dodatek - murzynem . W najśmielszych snach nie wyobrażał sobie takiego życia . Miał co prawda kilka białych kobiet które zapłodnił ale to była tylko jedna ich wizyta w trakcie podpisywania umów biznesowych lecz teraz dosięgnął nieba . Żona moja współpracowała z nim podczas krycia i wypychała biodra na spotkanie jego potężnego chuja i przyjmowała go z rozkoszą w swoje najgłębsze miejsca pipki aż do macicy a gdy tryskał juks , ona dociskała biodra dla najgłębszego przyjęcia jego cennych , gorących nasion wprost do macicy i rozkosznie pieściła wielkie czarne ciało gładząc je a będąc w okresie owulacji , robiła to szczególnie gorąco i zatrzymywała chuja jak najdłużej w pipce dojąc jego jądra , trzon i łeb . Gdy siedział na łożu i opowiadał to , żona moja wyszła z łazienki , podeszła do murzyna i usiadła jemu na kolanach . Objęła go za szyję i pocałowała w ...