kolega - Opowiadania Erotyczne

kolega

... spodenkach siusiak zaczął mi stawać.
seba powiedział, że najpierw musze zobaczyć z bliska drugą stopę -zapytałem dlaczego, nie bardzo chciałem.
ale seba powiedział, że musze być grzeczny i mnie bardzo lubi, jesteśmy kumplami.
seba powiedział, że jest zmęczony i mam położyć się na wersalce a on położy stopę na mojej buzi.
położyłem się jak chciał seba on usiadł na krześle obok i położył stopę na mojej buzi - pochwalił mnie, że jest extra.
zapach był niesamowity - seba zauważył mój twardy siusiak i zapytał, czy już klepie go.
bałem się ale odpowiedziałem, że nie tylko ocieram się o łóżko - seba zaczął się śmiać i powiedział, że mnie nauczy zaraz.
ja leżałem i wąchałem śmierdzącą stopę moje nowego przyjaciela - seba powiedział, że taraz mam wkładać język pomiędzy poszczególne paluszki stopy i lizać tam. tak zrobiłem , co wylizałem spomiędzy palców połykałem bardzo się to podobało sebie.
po pół godzinie lizania i wąchania stopy zapytał, czy chcę, żeby mnie nauczył jak klepać chuje?
kiwnąłem głową, że tak.
powiedział, że najlepiej jak poćwiczymy na jego chuju.
seba powiedział, że cieszy się, że zobaczę jego chuja - strasznie się bałem i byłem ciekawy.
ściągnął spodnie i wyskoczył duży czerwony, żylasty chuj - z czubka ...

... coś kapało.
usiadł obok mnie na wersalce. ściągnął ręką skórę i pokazał się ogromny łeb - mój siurek był mikrusem w porównaniu do chuja seby.
łeb był duży i śliski a skóra wchodziła na łeb i schodziła z łba - seba bawił się i opowiadał mi o swoim chuju.
słuchałem a mój siurek już od dawna był twardy.
seba wziął na palce śluzu z łba chuja i kazał mi oblizać palce smak był mdły i lekko słonawy.
powiedział, że jak będę grzeczny to w nagrodę dostanę mleczko, które jest zdrowe i smaczne.
powiedział, żebym wziął do ręki jego chuja i ruszał skórą w górę i dół - tak zrobiłem. jego chuj był bardzo śliski.
ruszałem ręką w górę i dół a seba mnie chwalił , że jestem prawdziwym przyjacielem.
ruszałem szybko a seba powiedział, żebym wziął do buzi - powiedziałem, że nigdy nie miałem w buzi i że jest za duży.
pogłaskał mnie po głowie o powiedział mój przyjacielu weż do buzi tylko kawałem główki - żeby dziurka była w buzi jak będzie leciała śmietanka.
jego chuj był słony wziąłem pół głowy chuja do buzi - seba zaczął sapać i do buzi poleciała śmietana bardzo dużo - powiedział  żebym łykał.
połknąłem wszystko.
pogłaskał mnie po głowie i powiedział , że jesteśmy prawdziwymi kumplami i w łóżku mam tak klepać jak ćwiczyłem na jego chuju.