1. Uległa Marika. Poczatek cz.1


    Data: 25.09.2024, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Daria XXXX, Źródło: SexOpowiadania

    Miałam ledwo skończone 16 lat jak trafiłam do mojego Pana. Byłam dziewicą, która nawet się nie całowała. Chciałam zachować siebie dla kogoś wyjątkowego. Z uwagi na patologiczną rodzinę byłam w bidulu. Moi rodzice mieli mnie gdzieś. Któregoś dnia Pan zobaczył mnie przed bidulem. Podjechał i opuścił szybę. Nie wiem jak to załatwił, ale 3 miesiące później byłam u niego. Sam był ginekologiem. Zbadał mnie pierwszego dnia. Drugiego zaczęło się moje szkolenie. Nie mogłam nigdzie wychodzić. W domu chodziłam nago w obroży i to na czworaka. Okropnie się wstydziłam. Na początku dużo płakałam, ale bolesne kary sprawiły, że przestałam. Jadłam też jak pies. Z miski. Spałam na posłaniu na podłodze. Drugiego dnia zabrał mnie ponownie do swojego gabinetu. Kazał usiąść na fotel. Byłam przekonana, że to kolejne badanie. Jednak szybko okazało się, że wcale nie. Wyjął swojego kutasa, lekko poślinił i jednym ruchem wszedł do końca w moją cipkę. Krzyczałam okropnie. Było bardzo dużo krwi. On nie przestawał. W pewnym momencie poczułam gorąca spermę w cipce. Byłam wykończona. Zdjął mnie z fotela, kazał mi wrócić na czworaka i dostałam okrutne baty na tyłek. Kazał mi wrócić na posłanie. Zostawiając mi tylko wody w misce. Trzeciego dnia wziął mnie od tyłu na czworaka. Czekając aż skończy bardzo się zdziwiłam, bo wyszedł, obrócił mnie tak, że leżałam plecami a on wpakował mi kutasa w usta i posuwał tak jakby to była cipka. Dusiłam się, krztusiłam, ale miałam wrażenie, że jego to tylko nakręca. ...
    ... Często wpychał do końca i trzymał, aż ja płakałam i głośno charczałam. Doszedł będąc głęboko w gardle. Prawie się dusiłam, bo w przełyku sperma zmieszała się z moimi wymiocinami. Za płakanie znów dostałam baty. Tak jak dzień wcześniej o misce wody poszłam spać.Czwartego dnia było najgorzej. Najpierw kazał mi obciągnąć aż stał mu twardy. Założył mi zaciski na sutki - jak powiedział - odwrócą uwagę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, od czego. Zaszedł mnie od tyłu. Poczułam zimno na odbycie. Byłam przerażona. Najpierw włożył palec, nie był przy tym delikatny.- Nie płacz suko. To dopiero palec. Za chwilę go zastąpi mój kutas. Wtedy możesz płakać, bo to będzie bolało z pewnością.I tak było. Kutas Pana był gruby. Jak rozpychał mi odbyt miałam wrażenie, że rozerwie mnie całą. Darłam się i błagałam o litość. Na co dostałam tylko w twarz. Wszedł jednym pchnięciem. Im głośniej płakałam tym on bardziej przyspieszał. W moim ciasnym tyłku był bardzo długo. Byłam wyczerpana. Poczułam, że przyspiesza. Trzymał mnie za włosy. Aż doszedł. Jak tylko wyjął kutasa, zastąpił go korkiem analnym i zakazał wyciągać, by cenna sperma nie wypłynęła. Dostałam kolejne baty, zerwał mi zaciski z sutków i poszłam spać. Kolejne dni były kulminacją. Kutasa miałam w 3 dziurach codziennie. Jeśli Pan musiał się wysikać również. Byłam pogodzona z losem.Po miesiącu przyszedł wkurzony i kazał mi sikać do miski. Po czym zabrał ją i wyszedł. Gdy wrócił był jeszcze bardziej zły. Wylał całą miskę mi na twarz.- No to się kurwo ...
«12»