Sasiadka - Opowiadania Erotyczne

Sasiadka

... szybciej. Ewelina będąc w siódmym niebie spogląda na Rafała i mówi - I co alkoholiku? Nawet nie widzisz jak sąsiad mnie rżnie w twoim domu. - Te słowa sprawiają, że mówię do niej, że zaraz dojdę także schodzi ze mnie i znowu mi obciąga. Podnoszę ją i chce oprzeć o fotel, ale ona mówi - Chodź na kanapę, chce być skierowana do tego mojego mężusia najebanego. Wchodzę w Nią, gdy ona śmieje się przed jego twarzą. Doprowadza mnie to do szału, czuję niesamowitą władzę na Rafałem chodź się bardzo lubimy ale w tym momencie najważniejsze dla mnie jest to, że pierdole mu żonę tuż przed jego twarzą. Obracam Ewelinę, ona rozkłada przede mną nogi, a ja wchodzę w Nią i pieprzę tak szybko jak umiem. - Pierdol mnie, bo on nie może - I znowu patrzy na niego i pokazuje mu fakera tuż przed jego oczami. On nie wzruszony śpi sobie w najlepsze. W końcu dochodzę, a Ewelina klęka przede mną i łyka wszystko, co wystrzeliłem. Dyszę i ona również ale patrzy na mnie i mówi, że chciałaby jeszcze także tym razem kładę ją obok Rafała i językiem atakuje jej cipkę. Ona jęcząc mówi - Podnieś mnie i rżnij na stojąco. - Łapie ją za nogi i walę w powietrzu a ona drze się na całe mieszkanie. W końcu kładzie się na nogach Rafała i wypina tyłek. Wjeżdżam w Nią i pieprzę jak tylko u umiem. - Zaraz dojdę mówię - Tym razem skończ we mnie - Nie czekając za długo kończę w swojej sąsiadce na nogach jej męża i patrzę na Rafała z politowaniem, że wybiera wódę zamiast takiej pięknej laski. Dysze i patrzę na Ewelinę a ona mówi - Jak on znowu się tak najebie to nawet nie będę czekać tylko po Ciebie zadzwonię. - Uśmiecha się daje mi buziaka w policzek, a ja zakładam spodnie i spierdalam do domu. Nazajutrz spotykam Rafała na papierosie i pyta mnie. - Długo siedziałeś jak odjechałem? - Co ty do domu polazłem, bo moja dzwoniła żebym wracam. - Te baby zawsze mają jakiś problem. - I śmieje się, a jak wspominam jak wczoraj ruchałem jego żonę przed jego twarzą i że jeszcze to nieraz powtórzę.