Saunaaa - Opowiadania Erotyczne

Saunaaa

Zimowy wieczór w górach.Zmeczony po całodziennym pobycie w górach wziąłem prysznic i poszedłem do hotelowej sauny. Nie ma nic lepszego na zmęczone mięśnie. Ciepło zawsze mnie relaksowało. Okryty tylko ręcznikiem zostawiłem klapki przed wejściem do sauny. Otworzyłem drzwi i od samego wejścia ogarnęła mbie fala błogości. Było już kilka osób w środku ale bez problemu znalazlem miejsce dla siebie. Na początku na niższym piętrze. Oczy ze zmęczenia przymykały mi się. Odplywałem. Na przeciwko mnie siedziała kobieta,coś około 50 lat. Wyzwolona...siedziała na reczniku,którego tylko malutki kawałek oslaniał krocze. Biust spocony jak cała reszta jej pulchniejszego ciała, lekko unosił się i opadam w rytmie oddechów. Obok niej młoda dziewczyna w stroju kąpielowym. Wyglądała na zawstydzoną i bardzo ciekawską. Co chwilę zerkała na swoją sasiadkę. Wyglądała jak jej córka. Na górnym piętrze para w wieku około 40 lat również nago. Przyznam,że ciężko było oderwać wzrok od partnerki tego dojrzałego i wysportowanego mężczyzny. Oboje chyba coś trenowali bo ich ciała były perfekcyjne ukształtowane. Jej biust sztywny i stojący. Całkowite przeciwieństwo starszej pani. Zastanawiałem się, który bym wolał piescić i jak bym to robił. Powoli zmęczenie ustępowało i pojawiało się podniecenie. Czułem przyjemne mrowienie penisa i stopniowo narastający ...

... wzwód. W myślach zacząłem coraz śmielej obmacywać kobiety będące w tej saunie. Z tego przyjemnego stanu wyrwało mnie wejście do pomieszczenia jeszcze jednej osoby. Mężczyzna nago bez skrępowania usiadł obok mnie. Widziałem jak spogląda na wszystkich. Siedział tak blisko, że bez problemu mogłem przyjrzeć się jego męskości. Miewam czasem myśli bisexualne i ten obraz tylko utwierdził mnie w tym,że jestem bi. Był duży i wydepilowany. Wyraźnie rysowały się na nim żyły. Wyglądał tak jakby właśnie przed chwilą doszedł. Na pół sztywny i mokry ze sciągniętą skórą. Zaparzyłem się co chyba zauważył. Przedstawił się i zaczął rozmowę o saunach i górach. Miło się rozmawiało. Starsza Pani jak i młoda obok niej spoglądały na przyrodzenie mężczyzny. Mój ręcznik uniósł się jak namiot. Za dużo bodźców. Stanął mi i nie było możliwości aby opadł. Mimo rozmowy na całkiem inne tematy moje myśli biegły w strefie sexu i pieszczot. Kobieta,która ze swoim partnerem siedziała wyżej,lekko rozchyliła uda dając pełen obraz jej cipki. Ogolona z dużymi wargami i ładnie zarysowaną łechtaczką. Była rozluźniona przez co w dolnej jej części wargi nieco się rozchylały odsłaniając ciemną jamę. Jej facet obok chyba spał. Oczy miał zamknięte,z resztą ta samo jak ona z tym wyjątkiem, że on nie ruszał się w ogóle a jej palce delikatnie błądziły w okolicy cipki... cdn