1. 06 Sandra Sportowe zgrupowanie 01


    Data: 11.05.2025, Kategorie: Inne, Autor: Ajena Tasmorden, Źródło: SexOpowiadania

    ... znakomicie, dosłownie jak młode zdrowe samce. Byli tylko w szortach lub obcisłych bokserkach więc doskonale mogłam podziwiasz umięśnione sylwetki. Oczywiście zwracałam też uwagę na ich krocza w których zapewne skrywały się pokaźne kutasy. To właśnie z nimi chciałam się dziś zapoznać i osiągnąć kolejny rekord spełnień seksualnych. Po zwodowaniu zaczęli różnego rodzaju treningi. Ćwiczyli szybki start i mocny sprint, pływali raz do przodu raz do tyłu, ogólnie ostro zapieprzali na wodzie. Jako że siedziałam na materacu nad samą wodą to przepływając obok mogli dokładnie mi się przyjrzeć. Ułożyłam się wygodnie, szeroko rozłożyłam nogi i wypięłam biodra do góry. W tej pozycji moja cipka doskonale się prezentowała, a ja jeszcze rączką rozłożyłam jej wargi tak że widać było wejście do dziurki. Oczywiście była tak mokrą że lśniła w słońcu jak diament. Aby jeszcze bardziej ich zainteresować masowałam swoje wielkie piersi tak że brodawki i sutki mocno się zaczerwieniły i nabrzmiały. Trwało to dość długo, słońce stało już wysoko, a oni cały czas trenowali. Na szczęście chyba przygotowywali się do ostatecznej konkurencji bo ustawili się w rzędzie jak do wyścigu. -Sandra, głośno zawołał Niko, choć na pomost wystartujesz nas do ostatniego wyścigu. Szybko wstałam i mocno kręcąc biodrami podeszłam na pomost. Stanęłam w rozkroku i uniosłam czapkę do góry -Trzy, dwa, jeden start, krzyknęłam i podskoczyłam do góry. Moje cycki podskoczyły razem ze mną i prawie uderzyły mnie w brodę, następnie ...
    ... opadły i jeszcze chwilę podrygiwałam niespokojnie. Zawodnicy zamiast wystartować to wpatrywali się we mnie jak urzeczeni, dopiero po chwili zaczęli płynąć jak najszybciej. Pobiegłam wzdłuż brzegu i głośno darłam się dopingując, machałam rękoma i podskakiwał jak pajacyk a moje piersi obijały się o siebie z głośnymi klaśnięciami. Pierwsza na mecie była załoga Nika ale reszta nie była dużo gorsza. Chłopaki podpłynęli do brzegu i szybko wysiedli i zaczęli wyciągać kajaki z wody. Podeszłam do nich i gratulowałam im wygranej a reszcie życzyłam szczęścia kolejnym razem. Byli troszkę zdziwieni bo stałam wśród nich całkiem naga i jeszcze przytulałam się i dotykałam ich spoconych ciał. Z zadowoleniem dostrzegłam u większości znaczne wybrzuszenia w spodenkach. Czyli mój urok działał. Stawali się coraz odważniejsi, czułam na sobie dotyk wielu dłoni penetrujących każdy zakamarek mego ciałka. -Czas na prysznic, powiedział Niko, Sandra dołączysz się. -Jeśli reszta nie ma nic przeciwko to chętnie, zaśmiałam się wesoło. Rozniosły się głośne okrzyki aprobaty i już wiedziałam że ten dzień będzie udany i obfity w rozkosze orgazmów. Niko zsunął swoje szorty z których wyskoczył już w pełni nabrzmiały penis, chwycił mnie w talii i po prostu nasunął moją cipkę na niego. Aż sapnęłam z rozkoszy a chłopakom dosłownie opadły szczęki, chyba nie spodziewali się aż takich atrakcji. -Ruszajmy, powiedział i ze mną nabita na jego pal i wtulona mocno jego ramiona poszedł w stronę łaźni. Było to spore pomieszczenie ...
«12...567...16»