Służbowa kolacja Agnes cz 7 - Opowiadania Erotyczne

Służbowa kolacja Agnes cz 7

— Tak szef chce, żebyście pojechali z panią do jej domu, po więcej dowodów.

— Dobrze, a jaki to jest adres?— zapytał jeden z policjantów.

— Ja z Agnes pojadę przodem, a panowie niech jadą za nami.

— Okej.

Kobiety w towarzystwie dwóch policjantów wyszły z komisariatu.

Mężczyźni wsiedli do radiowozu, a Emma do swojego BMW.

— Agnes jedziesz ze mną?— zapytała.

— Nie, mam coś jeszcze do załatwienia na mieście.

— Jak chcesz. To do jutro.

— Tak.

— Przyjadę po ciebie o ósmej

— Dobrze.

— No to pa!

Emma pomachała przyjaciółce, po czym w asyście policji odjechała. Wracając do domu Agnes, weszła do fryzjera.

— Dzień dobry.

— Dzień dobry, w czym możemy pomóc?— zapytała fryzjerka.

— Chciałabym ściąć włosy.

— To zapraszamy na fotel, bo akurat mam wolne okienko.

Agnes usiadła w fotelu.

— Jaka fryzura by panią interesowała?

— Sama nie wiem.

— Może ja pokażę katalog z fryzurami.

— Dobrze.

Fryzjerka Agnes pokazała zdjęcia z fryzurami i ta wygrała stylizacje na chłopczycę.

— Bardzo dobry wybór.

Fryzjerka zabrała się do pracy, po chwili Agnes zobaczyła efekty, aż siebie nie poznała.

— Jak się pani podoba nowa fryzura?— zapytała fryzjerka.

— Bardzo

— Cieszę się, że pani się podoba.

— Tak.

— Polecam się na przyszłość.

— Na pewno skorzystam, do widzenia.

Zadowolona Agnes opuściła salon. W nowej fryzurze czuła, że może zawojować świat.

Po powrocie do domu postanowiła, że zrobi porządki w swoich rzeczach.