1. Ekstaza i bol


    Data: 09.06.2025, Kategorie: Prostytutki, Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania

    ... ciało.Zaczęłam się dyndać i obracać. Krzycząc z bólu patrzyłam jak podciąga pod sufit wielki gumowy balon pełen ciemnej cieczy. Do balona był podłączona długa rura z grubą końcówką.- Muszą wyczyścić ci dupę stara dziwko. Powiedziała podchodząc do mnie od dupy strony.- OOOjejjjuuuu, nieeeee, prooszęee,nieeee uuu! – Wrzasnęłam czując jak ta rura wpełza w moje kiszki i rośnie.Nagle poczułam uderzenie płynu ze zbiornika w moje kiszki. Mój Bruch zaczął potwornie rosnąc, szybko.- Proszę, proszę wooolniej, wolniejj to booli baaardzo proszę! – Błagałam czując tępy ból rozdymanych kiszek i dupy.Bardzo szybko przestałam krzyczeć tylko spałam wisząc bezwładnie z coraz potworniejszym brzuchem.- Dobra lewatywa niech leci a ja zajmę się krowimi cycami, kutasem i jajami. – Powiedział.- Ummm ochhh, Ummmm. – Stękałam, gdy on oklepywał, ugniatał i wyciągał każdy cyc osobno.Ściskał i doił aż tryskało mleko. Bardzo podniecony, sapiąc zaczął ssać moje krowie suty. Podniecałam się coraz bardziej. Już zapomniałam o bólu kiszek, robiło się dobrze. Czułam jak mój kutas robi się sztywny. Czułam coraz większe naprężenie jaj.- Och, och, ooooochhh! – Jęknęłam i wytrysnęłam niby spermą zalewając brzuch i uda Mistrza ssącego moje cyce.- Osz ty podła kurwo, zobacz, co zrobiłaś, pobrudziłaś mnie. Czy pozwoliłam ci tryskać, pozwoliłem! Gdaj szmato zasrana! – Krzyczał na mnie bijąc w twarz na odlew.- Przepraszamm, przepraszammm, bardzooo przepraszam. Nie wytrzymałaaam! – Krzyczałam płaczliwie i żarliwie ...
    ... błagając o wybaczenie.- Ja nauczę ciebie pokory kurwo niewdzięczna. To ja tracę swój cenny czas zajmując się twym wstrętnym, tłustym ciałem a ty tak mi dziękujesz! W dupie mam te twoje sucze skomlenia i przepraszania. – Krzyczał.Krzyczał i groził, ale klęknął i wziął w usta mojego kutasa i zaczął boleśnie wysysać resztki spermy. Jednocześnie zgniatał moje wielkie jaja, wykręcał worek i ciągnął go w dół aż za kolana. Normalnie moje wielkie jaja wiszą tuż nad kolanami. A teraz miałam je poniżej kolan, jakby wyrwane. W końcu te pieszczoty się skończyły. Rura z dupy została odłączona a dupa zakorkowana szczelnie. Po odwiązaniu mnie nie mogąc ustać o własnych siłach zwaliłam się na beton. Leżałam na boku i płakałam. Niesamowity brzuch leżał z przodu rozdęty. Pępek sterczał na wierzchu. Od pępka w dół pojawił się ciemny pas jak u kobiety w ciąży. Leżałam i piszczałam płacząc. Mój Oprawca nawet nie zainteresował mną, coś, tam gdzieś przygotowywał dla mnie. Powoli dochodziłam do siebie. Ból brzucha i ręki zelżały. Zaczęło mi się odbijać i w końcu wyrzygałam się na beton, mieszaniną z żołądka i lewatywą, która przedostała się przez kiszki do żołądka.- Co ty kurwo pedalska zrobiłaś. Zarzygałaś taką piękną podłogę. Teraz wstawaj i wyliż ją do czysta. Ruszaj się wywłoko! - Krzyczał na mnie.Zerwałam się na kolana rażona laską paralizatora w wypięte dupsko. Pochyliłam się i zaczęłam lizać z betonu swoje rzygi, zapominając, że mam wypięto dupę, odsłonięty odbyt, pizdę i jaja. Nagle wrzasnęłam ...
«12...789...14»